Za niewiele ponad dobę drużyna Ruchu rozegra wyjazdowe spotkanie z Koroną. - Zawsze chcemy grać o trzy punkty. Nie kalkulujemy przed meczem, że dzisiaj nas interesują 3 oczka, jutro jedno, a pojutrze trzy. Jeżeli jest możliwość odniesienia zwycięstwa, to taki cel zawsze nam przyświeca - zapowiada trener Waldemar Fornalik.
- Piłkarze mają świadomość, jakie mecze nas czekają i o co gramy. W klasycznym układzie rozgrywek dzisiaj mielibyśmy zapewnione utrzymanie w Ekstraklasie. Są jednak play-offy. Zespół zdaje sobie sprawę, że nadchodzące spotkania będą się rozgrywały nie tylko w sferze umiejętności piłkarskich czy motoryki, ale także w sferze mentalnej. Nie gra się łatwo ze świadomością, że każdy mecz, każdy błąd mogą decydować o tym, czy się utrzymamy - mówi.
Sezon wkracza w decydującą fazę, a piłkarze mają już w nogach sporą dawkę spotkań. Czy zawodnikom wystarczy sił na wyczerpującą końcówkę rozgrywek? - Jestem przekonany, że tak. Zimą pracowaliśmy z myślą o 18. meczach, a nie tylko tych z fazy zasadniczej. Uważam, że podołamy tej ilości spotkań. Oczywiście nie obędzie się bez roszad. Są zawodnicy, którzy grali mniej, czekają na swoją szansę i takową będą otrzymywać - podkreśla szkoleniowiec Niebieskich.
źródło: Ruch Chorzów / Niebiescy.pl