57 lat skończył dzisiaj Waldemar Waleszczyk. Z tej okazji pragniemy złożyć najserdeczniejsze życzenia: zdrowia, szczęścia, powodzenia w życiu osobistym oraz dużo radości po zwycięstwach Niebieskich.
Waldemar Waleszczyk urodził się 1 maja 1958 roku w Somsiorach (wieś położona w województwie kujawsko-pomorskim) i jest wychowankiem Górnika Knurów. Jego transfer do Ruchu Chorzów był ściśle związany z przejściem Józefa Wandzika do klubu z Zabrza. Waleszczyk tak wspominał to wydarzenie:
To była bardzo zagmatwana sytuacja, bo chciał mnie Górnik, ale gdy pojawiła się opcja przejścia Józefa Wandzika z Chorzowa do Zabrza to ja miałem być wypożyczony z Górnika do Ruchu. Pamiętam, ze na rozmowach w Chorzowie byłem osiem godzin (...) ostatecznie z Knurowa przeniosłem się do Chorzowa.
Waleszczyk grał na pozycji środkowego obrońcy, był niezwykle silnym i budzącym respekt defensorem. Zadebiutował w barwach Ruchu 10 marca 1985 roku w meczu z Zagłębiem Sosnowiec, w lidze rozegrał 149 spotkań i strzelił jedną bramkę. Jedną, ale jaką - bramka zdobyta z 30 metrów z rzutu wolnego w samo okienko w meczu z Olimpią Poznań 10 czerwca 1989 roku. Był podstawowym zawodnikiem drużyny, która w 1989 roku zdobyła tytuł mistrza Polski. Ostatni mecz w niebieskich barwach rozegrał 3 czerwca 1992 roku z Lechem Poznań. Od kilku lat Waldemar Waleszczyk jest na emeryturze:
Cały czas jestem w ruchu. Jak pogoda sprzyja to siadam na rowerek i robię (...) 65 kilometrów. Innym razem można mnie spotkać na Concordii, gdzie biegam 11-12 kilometrów. Moja przygoda z piłką tak się ułożyła, że byłem mistrzem III, II i I ligi.
Źródło: Niebiescy.pl,
Andrzej Gowarzewski, Joachim Waloszek, Ruch Chorzów, 75 lat "Niebieskich" - Księga Jubileuszowa. Wydawnictwo GiA, Katowice 1995 (1. część cyklu Kolekcja Klubów),
Przegląd lokalny: R:2012, 2014.