Grzegorz Kuświk ma szansę zostać królem strzelców T-Mobile Ekstraklasy. Napastnik Niebieskich ma już na koncie 13 bramek, zaś o jedną więcej strzelili dotąd trzej piłkarze: Paweł Brożek z Wisły Kraków, Flavio Paixao ze Śląska Wrocław i Mateusz Piątkowski z Jagiellonii Białystok.
- Czy walczę o koronę króla strzelców? Okaże się na koniec sezonu. Najlepsi napastnicy mają ciut więcej goli ode mnie, ale szczerze, to nie poświęcam tej klasyfikacji za dużo czasu. Gole cieszą, forma też, ale najważniejsze, aby w parze z tym szły wyniki. W Zabrzu zdobyłem dwie bramki, ale niedosyt był, bo nie wygraliśmy. Zupełnie inne odczucia mamy po piątkowym zwycięstwie nad Cracovią - mówi snajper Ruchu w rozmowie z portalem
KatowickiSport.pl.
Fani Niebieskich od kilku miesięcy zastanawiają się, czy najlepszy strzelec ich drużyny zostanie na Cichej. Kontrakt Grzegorza Kuświka wygasa już wkrótce, bo 30 czerwca. - Powiem tak, sygnały są z różnych klubów, a Ruch też mnie chce zatrzymać. Rozmowy są prowadzone. Na razie jednak nie wiem, co ze mną będzie, wakacji też nie zaplanowałem. Zostawiam to mojemu menedżerowi, a sam skupiam się na najważniejszych meczach w sezonie i tylko to w tej chwili się liczy - zaznacza Kuświk.
źródło: KatowickiSport.pl / Niebiescy.pl