strona główna Forum Kibiców Fan Page Niebiescy.pl Twitter Niebiescy.pl Stowarzyszenie Wielki Ruch Typer Foto TV Niebiescy w Youtube Relacje LIVE
Bohaterów dwóch miał dziś Ruch!
  • Data: 16.03.15; 16:45 (akt. 20:45  Dodał: Luki
Piłkarze chorzowskiego Ruchu wyszarpali na boisku rywala trzy punkty! Niebieskim opłaciła się walka do końca, dzięki której doskonałe dośrodkowanie Michała Efira solidną główką wykorzystał Eduards Visnakovs. Bohaterem meczu jest również Matus Putnocky, który obronił rzut karny na kilka chwil przed ostatnim gwizdkiem arbitra.

Po udanym spotkaniu z Pogonią Szczecin, wydawać by się mogło, że Waldemarowi Fornalikowi skrystalizowała się sytuacja dotycząca pierwszej jedenastki. Tym czasem "Waldek King" dokonał jednej korekty - Marka Zieńczuka zastąpił Jakub Kowalski. "Zieniu" poważnie odczuł skutki ciężkiej batalii z "Portowcami", dlatego w Bełchatowie dostał szansę na odpoczynek. Zgodnie z przewidywaniami w pierwszym zespole znów pojawił się Michał Helik. Z kolei Kamil Kiereś desygnował do gry swój niemal żelazny zespół. Niemal, ponieważ zamiast Adama Mójty, na lewej obronie miał dziś zagrać Damian Zbozień. Z kolei na środku obrony desygnowany został Marcin Flis - niegdyś zawodnik młodej drużyny Niebieskich.

Pod bramką Ruchu zrobiło się gorąco już w 3 minucie. Błąd Oleksego przy wybiciu piłki na szczęście zdołał naprawić wysoko ustawiony Putnocky. Słowak uczynił to na tyle skutecznie, że uruchomił podaniem Gigołajewa. Centra skrzydłowego o mały włos nie trafiła do Kuświka. Jednak gospodarze postanowili pójść za ciosem i już dwie minuty później Putnocky miał kolejny raz możliwość zaprezentowania swych niemałych umiejętności, tym razem broniąc sytuację sam na sam z Małkowskim. Bełchatowianie nieźle przegonili w pierwszych minutach drużynę Ruchu, jednak animuszu starczyło tylko na chwilę. W 10 minucie chorzowianie powinni już prowadzić 1:0, ale Grzegorz Kuświk nie wykorzystał doskonałego dogrania za plecy obrońców od Martina Konczkowskiego. "Kuśwa" posłał futbolówkę minimalnie obok dalszego słupka bramki Treli.

Chorzowianie jednak nie potrafili przewagi przekuć w prowadzenie, dlatego GKS przeprowadzał kolejne groźne akcje. Była 17 minuta kiedy to kolejną świetną interwencję zapisaliśmy na konto Putnocky'ego. Bramkarz chorzowian tym razem idealnie odbił strzał Wacławczyka, który tak pocelował, że nie jeden bramkarz nie zdążyłby z interwencją. Piłka zmierzała do siatki i najpewniej by do niej wpadła, gdyby nie znakomity refleks golkipera z Cichej. Kolejnym z chorzowian, który powstrzymał kontrę "Torfiorzy" był Paweł Oleksy. Jednak on możliwość odpowiedniego ustawienia szyków obronnych przypłacił żółtą kartką. Michał Mak urwałby się obronie Niebieskich, gdyby nie został bezceremonialnie powstrzymany. Gospodarze starali się otworzyć wynik w pojedynkę - m.in. wspomniany wcześniej Mak, który zapędzał się pod pole karne Niebieskich, ale i w kozi róg, bo nieźle ustawieni defensorzy Ruchu czekali tylko na rozwinięcie akcji. Niebiescy swą szansę mieli po faulu Zbozienia na Kowalskim, jednak centra Starzyńskiego była zbyt mocna, dlatego też rywale wznowili grę od autu. Chwilę później na poważnie zagotowało się pod bramką Treli po rajdzie lewą stroną boiska, lecz ani Kowalski, ani Surma, ani Starzyński nie potrafili dobić futbolówki krążącej w okolicach 11 metra bramki gospodarzy.

Niebiescy poszli za ciosem, a szczególnie Starzyński, który indywidualną akcją wywalczył rzut wolny sprzed pola karnego. "Figo" pomimo dłuższego zastanowienia nad wyborem kierunku uderzenia minimalnie chybił. Niestety z każdą upływającą minutą tempo spotkania znacznie gasło. Świadczy też o tym fakt, że obie ekipy miały swoje szanse wyłącznie ze stałych fragmentów gry, po których pewnymi interwencjami popisywali się Putoncky i Trela. Tyle że w większości Daniel Stefański odgwizdywał przewinienia na ofensywnych zawodnikach Ruchu - Starzyńskim, Gigołajewie czy Kowalskim. Szczególnie ten ostatni dał sporo szans swojemu zespołowi, umiejętnie wchodząc w drogę rywalom. Choć chorzowianie większość czasu spędzali na połowie i pod polem karnym bełchatowian, to wyraźny był brak pomysłu na skuteczne wykończenie choćby jednej akcji. Kolejny niewykorzystany rzut rożny był również sygnałem dla arbitra, że piłkarzom należy dać czas, aby w szatni poszukali czegoś, co w nietuzinkowy sposób pozwoli wykończyć akcję i otworzyć wynik.

Po wznowieniu gry oba zespoły sprawiały wrażenie mocno zmotywowanych. Pierwsi swoją akcję przeprowadzili bełchatowianie, których dośrodkowanie o mało co nie dosięgło szukającego pozycji w polu karnym Maka. Na szczęście Oleksy dobrze się zastawił, czym uniemożliwił rywalowi dojście do strzału. W odpowiedzi dobrze spod opieki rywalom urwał się Babiarz i dograł po ziemi do Surmy. Niestety strzał doświadczonego pomocnika został zablokowany. Tyle że owa motywacja szybko w przypadku Ruchu gdzieś się zagubiła. Gospodarze wyczuwając szczególnie defensywną niepewność chorzowian, o mały włos w 51 minucie nie objęli prowadzenia. Niebiescy mieli jednak Helika, który rozpaczliwym wślizgiem zablokował próbę Piecha z piątego metra. Chorzowianie sprawiali wrażenie, jakby to był moment kiedy przeżywali boiskowy kryzys. Szczególnie dało się to odczuć po postawie Maka, który był praktycznie wszędzie tam, gdzie potrzebowali go koledzy. To też przekładało się na okazje GKS-u. Po jednym z kornerów Ruch miał szczęście, że nikt nie domknął akcji. O wielkim farcie można też mówić w 57 minucie, kiedy to Basta fatalnie przestrzelił, kończąc szybką kontrę gospodarzy.

66 minuta i zagrożenie po kornerze. Znów z futbolówką minął się Putnocky i tylko fart sprawił, że ta nie wpadła do siatki. Obaj trenerzy widząc, że ich zespoły nie do końca dobrze radzą sobie w ofensywie, postanowili wprowadzić świeżych napastników. Jednak Kamil Kiereś wzmocnił siłę ofensywną zespołu, zastępując grającego na pomocy Wacławczyka snajperem Sebastianem Olszarem. Waldemar Fornalik zaś zdjął Kuświka i wpuścił Visnakovsa, stawiając na wzrost "Wiśni" i jego grę głową. Okazja na wykorzystanie warunków fizycznych Łotysza nadarzyła się już trzy minuty po jego wejściu na boisko. Jednak w walce o górną piłkę większą determinacją wykazał się Dariusz Trela, który z ulgą przytulił ją do piersi. O swoim pobycie na boisku w 74 minucie przypomniał Bartłomiej Babiarz. "Babi" spróbował swoich sił z dystansu, jednak pomylił się o dobre kilka metrów.

Ostatni kwadrans rozpoczął się obiecująco dla Niebieskich, którzy usiedli na rywalu w okolicach pola karnego. Problemem nie do przeskoczenia było jednak wyjście z narożnika, co przyniosło jedynie stratę piłki i nerwową reakcję kibiców, którzy szczelnie wypełnili dziś sektor gości. Na sytuację boiskową zareagował też Fornalik wprowadzając Marka Zieńczuka. Szkoleniowiec Ruchu ewidentnie liczył na dobrze ułożoną nogę "Zienia" przy stałych fragmentach gry, których z minuty na minutę było coraz więcej. Jednak w końcu do głosu doszli też bełchatowianie, raz po raz zmuszając do wysiłku stoperów Ruchu. Raz dobrze na pozycji znalazł się Oleksy, blokując strzał z ostrego kąta, a później ucieczkę katu spod topora zafundował Zbozień, który wolejem celował w zero wyświetlane na tablicy wyników.

Kiedy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że mecz zakończy się remisem, akcję meczu nieświadomie rozpoczął Babiarz. Złym podaniem uruchomił Konczkowskiego i Efira, a dośrodkowanie tego drugiego idealnie obsłużyło Visnakovsa, któremu nie pozostało nic, jak pokonać bezradnego Trelę! Ruch objął prowadzenie na dwie minuty przed końcem i w zasadzie nic złego nie mogło się już zdarzyć... A jednak... Błąd Marcina Malinowskiego, który właściwie położył się na rywalu we własnym polu karnym, dał pretekst Danielowi Stefańskiemu, by w 90 minucie odgwizdać rzut karny. Do futbolówki ustawionej na 11 metrze podszedł Marcin Flis, a fenomenalną interwencją popisał się Putnocky. Doskonały instynkt Słowaka uratował Ruch przed remisem. W końcówce zaiskrzyło jeszcze pomiędzy zawodnikami, czego efektem była druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Pawła Baranowskiego.

Zapraszamy do przeczytania naszej relacji LIVE!

GKS Bełchatów 0:1 (0:0) Ruch Chorzów

Bramka: Visnakovs 88'

W 90. minucie Marcin Flis nie wykorzystał rzutu karnego (Matus Putnocky obronił).

Żółte kartki: Baranowski - Oleksy, Helik

Czerwona kartka: Baranowski 90' (za drugą żółtą)

Składy:

Bełchatów: Trela - Basta, Baranowski, Flis, Zbozień - Michał Mak (75' Prokić), Baran (46' Komołow), Rachwał, Wacławczyk (70' Olszar), Małkowski - Piech.

Rezerwowi: Zubas, Witasik, Sawala, Poźniak.
Trener: Kamil Kiereś
Kapitan: Paweł Baranowski

Ruch: Putnocky - Konczkowski, Malinowski, Helik, Oleksy - Kowalski (79' Zieńczuk), Surma, Babiarz, Starzyński (87' Efir), Gigołajew - Kuświk (70' Visnakovs).

Rezerwowi: Skaba, Grodzicki, Szyndrowski, Urbańczyk.
Trener: Waldemar Fornalik
Kapitan: Marcin Malinowski

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Widzów: 3218 (w tym 420 kibiców Ruchu, z czego 384 na sektorze)

źródło: Niebiescy.pl



0:3 z liderem w meczu przyjaźni
REKLAMA
OSTATNI MECZ
12. kolejka I ligi - 05.10.2025 r. godz. 20:30, Kraków
Relacja LIVE »
Czas na szpil »
Relacja z meczu »
Relacja z wyjazdu »
Konferencja »
D. Sobociński »
skawinDRONE »
M. Zarychta »
Doping »
Hymn Ruchu »
Kulisy »
Piroshow »
Skrót meczu »
3:0
WISŁA KRAKÓW - RUCH CHORZÓW
 Kuziemka 45'
 Rodado 48'
 Szymański 56' (s)
REKLAMA
NASTĘPNY MECZ
POGOŃ GRODZISK MAZ. - RUCH CHORZÓW
ul. Bohaterów Warszawy 4, Pruszków
17.10.2025 r. godz. 18:00
:
TV NIEBIESCY
REKLAMA
PLAN PRZYGOTOWAŃ
17.06 - 29.06 - treningi w Chorzowie
28.06 g. 17:00 - sparing: Ruch 0:0 Warta Poznań
30.06 - 06.07 - zgrupowanie w Busku-Zdroju
05.07 g. 16:00 - sparing: Pogoń 1945 Staszów 0:4 Ruch
06.07 g. 15:00 - sparing: LKS Wisła Wielka 0:7 Ruch
07.07 - 20.07 - treningi w Chorzowie
09.07 g. 12:00 - sparing: Ruch 1:1 Puszcza Niepołomice
12.07 g. 11:00 - sparing: Wisła Kraków 2:0 Ruch
21.07 g. 19:00 - 1. kolejka I ligi: Puszcza Niepołomice - Ruch
* Więcej informacji o sparingach można zobaczyć po najechaniu na
TRANSFERY
PRZYCHODZĄ
Tomasz Bała (Stal Rzeszów)
Piotr Ceglarz (Motor Lublin)
Kacper Dyduch (junior)
Kajetan Klaja (junior)
Marko Kolar (HNK Gorica)
Aleksander Komor (GKS Katowice)
Maciej Krzempek (rezerwy)
Nikodem Leśniak-Paduch (Skra)
Shuma Nagamatsu (Korona Kielce)
Patryk Szwedzik (Chrobry Głogów)
Przemysław Szymiński (Frosinone)
Maciej Żurawski (Warta Poznań)
ODCHODZĄ
Jakub Adkonis (Pogoń Grodzisk)
Bartłomiej Barański (Lech Poznań)
Filip Borowski (Piast Gliwice)
Jehor Cykało (FK Teplice)
Miłosz Kozak (Śląsk Wrocław)
Wojciech Łaski (Rekord Bielsko)
Łukasz Moneta (Olimpia Grudziądz)
Jakub Myszor (Teuta Durres)
Soma Novothny (Kisvarda FC)
Maciej Sadlok (Sparta Kazimierza)
Filip Starzyński (?)
Martin Turk (GD Estoril-Praia)
STRZELCY - TOP 5                         ASYSTY - TOP 5
   Piotr Ceglarz5
   Patryk Szwedzik5
   Mateusz Szwoch2
   Denis Ventura2
   Marko Kolar2
   Denis Ventura4
   Piotr Ceglarz3
   Tomasz Bała2
   Nikodem Leśniak-Paduch2
   Aleksander Komor1
ŻÓŁTE KARTKI
   Szymon Szymański3
   Denis Ventura3
   Nikodem Leśniak-Paduch2
   Mo Mezghrani2
   Shuma Nagamatsu2
   Patryk Szwedzik2
   Maciej Żurawski2
   Tomasz Bała1
   Szymon Karasiński1
   Aleksander Komor1
REKLAMA
NA SKRÓTY
  • Terminarz meczów Ruchu
  • Runda jesienna
  • Runda wiosenna
  • Kadra Ruchu
  • Sztab szkoleniowy Ruchu
  • DOŁĄCZ DO NAS!
    REKLAMA
    REKLAMA
    TABELA
    1. Wisła Kraków 29
    2. Wieczysta Kraków 22
    3. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 21
    4. Śląsk Wrocław 21
    5. Polonia Bytom 20
    6. Stal Rzeszów 20
    7. Chrobry Głogów 19
    8. Odra Opole 17
    9. Ruch Chorzów 16
    10. Pogoń Siedlce 15
    11. ŁKS Łódź 15
    12. Polonia Warszawa 14
    13. Miedź Legnica 14
    14. Puszcza Niepołomice 11
    15. GKS Tychy 11
    16. Stal Mielec 11
    17. Górnik Łęczna 9
    18. Znicz Pruszków 9
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    TV NIEBIESCY
    BUTTONY
    90 Minut Widzew To MY
    UKS Ruch Chorzów Elana Toruń
    Kibice.net
    Copyright by Niebiescy.pl © 2005-2025 | Polityka prywatności