Zwycięstwo z Pogonią Szczecin poprawiło nastroje w chorzowskim klubie, ale nie przesunęło Ruchu w górę tabeli. Miejsce w grupie mistrzowskiej, za które drużyna może otrzymać milion złotych, wydaje się na ten moment nieosiągalne.
- Ósemka? Bez żartów. Przecież my jesteśmy na przedostatniej pozycji w tabeli! Zespoły, które są wysoko w tabeli nie mówią, że grają o mistrzostwo Polski, a my mamy myśleć o grupie mistrzowskiej? Nie, my twardo stąpamy po ziemi. Z dużą pokorą podchodzimy do kolejnych meczów pamiętając, że przy siedmiu meczach w drugiej fazie rozgrywek cztery gra się na własnym boisku, a ostatnio dobrze radzimy sobie na stadionie w Chorzowie - mówi pomocnik Łukasz Surma.
W kolejnym spotkaniu Niebiescy zmierzą się z GKS-em Bełchatów. Mecz odbędzie się w poniedziałek o godz. 18:00.
źródło: Niebiescy.pl / KatowickiSport.pl