strona główna Forum Kibiców Fan Page Niebiescy.pl Twitter Niebiescy.pl Stowarzyszenie Wielki Ruch Typer Foto TV Niebiescy w Youtube Relacje LIVE
Starzyński: "Przesiąknąłem Ruchem i niebieskim charakterem"
  • Data: 27.01.15; 19:28  Dodał: Neo
- Chcąc się rozwijać, wcześniej czy później będę musiał odejść do lepszego klubu. Może to będzie za rok, może za dwa. Są zapytania, ale na razie nigdzie się nie wybieram - mówi Filip Starzyński, który odpowiedział dzisiaj na pytania kibiców chorzowskiego Ruchu. Do waszych pytań dołożyliśmy kilka swoich i wydaje nam się, że wyszła całkiem ciekawa rozmowa. Zapraszamy do czytania!

Wiktoria: Jak oceniasz przygotowanie do rundy wiosennej?
Filip Starzyński: - Są ciężkie, bo w Kamieniu dosyć mocno trenowaliśmy. Bardzo mnie cieszy, że cały czas mamy zajęcia z piłką. Mogą być sztangi czy piłki lekarskie - mi to nie przeszkadza, ale żeby była też do tego normalna piłka. Wszystko powinno być wypośrodkowane. W Turcji trenujemy już niemal tylko z piłkami i myślę, że to zaprocentuje na wiosnę.

Michał: Jaki był twój najlepszy mecz?
- Oczywiście mam nadzieję, że taki mecz dopiero będzie, ale jak dotąd najlepsze wrażenia mam z meczu z Górnikiem, który wygraliśmy u nas 2:1. Fajnie mi się grało też na Legii, gdzie w poprzednim sezonie wygraliśmy 2:1. Świetnie wspominam też mój debiut w pierwszej drużynie Ruchu. Graliśmy wtedy z Lechem, a ja wszedłem na krótko, ale wrażenia były duże.

» Zadaj pytanie Grzegorzowi Kuświkowi

Paweł: Jak wygląda twoja sytuacja z nowym kontraktem? Jest szansa na pozostanie w Ruchu? Uważasz, że dalej możesz się rozwijać w Chorzowie?
- Ciągle mogę się rozwijać w Chorzowie przy obecnym sztabie szkoleniowym. Moja sytuacja z kontraktem jest taka, że kończy się on w czerwcu. Nie myślę o tym, co będzie dalej, bo ważniejsze jest dla mnie, żeby zacząć grać lepiej niż w poprzedniej rundzie. Naszym priorytetem jest utrzymanie w ekstraklasie.

Wciąż trwają rozmowy na temat mojego nowego kontraktu w Ruchu, ale prowadzi je mój menadżer. Zobaczymy, jak to się potoczy.

Przemek: Jaki zamierzasz obrać kierunek swojej kariery w dalszych latach? Gdybyś miał oferty, to co byś wybrał: Bundesliga, Serie A, Eredivisie czy może coś bardziej egzotycznego jak Dania, Szkocja?
- Moim marzeniem jest gra w hiszpańskiej La Lidze, aczkolwiek bardzo ciężko byłoby się tam od razu przebić. Najlepiej, gdybym wcześniej trafił do jakiejś słabszej ligi jak Belgia, Holandia, Dania czy Szwajcaria, jak Daniel Dziwniel. Dopiero później chciałbym się przenieść do Hiszpanii. Jeśli chodzi o Danię czy Szkocję, to nie uważam, że są to egzotyczne kierunki.

Kuba: Czy jesteś przywiązany do swojego numeru na koszulce?
- Od zawsze chciałem grać z "10", ale nie jestem jakoś mocno do niej przywiązany. Grałem już z "7", "9", "18", także te numery były różne. Jeśli jednak byłaby taka możliwość, to fajnie byłoby grać do końca kariery z "10".

Kuba: Czy na Cichej 6 powinien powstać nowy stadion?
- Moim zdaniem tak, bo obecny jest jednym z najsłabszych w ekstraklasie. Wiadomo, że jest to kwestia pieniędzy, lecz ja się na tym nie znam. Stadion na 12 tysięcy jak najbardziej by wystarczył w Chorzowie. Gdyby Ruch miał się przenieść na Stadion Śląski, to na każdy mecz musiałoby przychodzić bardzo dużo ludzi. Kiedy przyjechałem do Chorzowa, to Ruch rozegrał kilka meczów na Stadionie Śląskim i oglądało je po 5 tysięcy ludzi. To się rozmywało. Co prawda byłem też na derbach z Górnikiem i wtedy wyglądało to fantastycznie. Gdyby na każdy mecz przychodziło tyle ludzi, to byłoby super.

Marcin: Nieraz zdobywałeś przepiękne bramki oraz pomagałeś swojej drużynie. Jednak po rundzie jesiennej jesteście na przedostatnim miejscu w tabeli. Czy w rundzie wiosennej będzie większa motywacja oraz zaangażowanie ze strony trenerów oraz was samych?
- Jesienią na pewno nie brakowało nam motywacji, ale nie ma co ukrywać, że zagraliśmy słabo. Nikt nie jest z tego zadowolony. Coś się zepsuło, ale trenerzy wiedzą, jak to naprawić. Cała drużyna wykonuje dobrą pracę na obozie, dlatego ja jestem dobrej myśli i moim zdaniem spokojnie się utrzymamy.

Na treningach i sparingach widać w was pewność siebie, której brakowało jeszcze kilka miesięcy temu. Skąd ta zmiana?
- Wyniki wszystko nakręcają. Zastanawialiśmy się i nikt nie wie, dlaczego jesienią tak wyglądaliśmy. Zamknęliśmy już tamtą rundę i widać, że jesteśmy nastawieni pozytywnie. Jest duża energia i po prostu... będzie dobrze.

Paweł: Większość kibiców ma zastrzeżenia do twojego zaangażowania oraz woli walki w poszczególnych meczach. Czasem wygląda to tak, jakbyś nie walczył o każdą piłkę i nie w każdą sytuacje włożył pełnie swoich możliwości. Z boku wygląda to tak, jakbyś dosłownie przeczłapał całe spotkanie. Mało biegania, mało walki, mało zaangażowania. Możesz się do tego odnieść?
- Wydaje mi się, że to wynika z mojego stylu gry. Nie jestem takim zawodnikiem, jak Bartek Babiarz czy Łukasz Surma. Oni dużo walczą i mają dużo odbiorów. Ja jestem w tej kwestii trochę słabszy i nie robię tego tak jak oni. Nie uważam jednak, że przechodzę obok meczu. Czasami może to być dyspozycja dnia, a czasami mam po prostu mało piłek i nie widać mnie na boisku. Jako ofensywny zawodnik potrzebuję więcej piłek, żeby mnie było widać.

Trenerzy czasami mają do mnie o to zastrzeżenia, ale ja ciągle nad tym pracuję, choć jestem trochę innym typem zawodnika. Może to wynika też fizyczności. Ja nie jestem jakoś mocno zbudowany, jednak cały czas chodzę dodatkowo do siłowni. Mam też trochę inny styl biegania, który niektórzy trenerzy nazywają nonszalanckim. Może tak to wygląda z boku. Nigdy nie przechodzę jednak obok meczu. Wydaje mi się, że tak się nie da - wyjść na mecz, chodzić po boisku i mieć to - za przeproszeniem - gdzieś.

Kibice Ruchu są bardzo wymagający pod tym względem. Można grać trochę słabiej, ale cały czas trzeba walczyć, jeździć wślizgami.

Kamil: Czy masz oferty z innych lig? Jeśli tak to skąd najbardziej przekonująca?
- Konkretnych ofert nie ma. Prezes mówił nawet, że nic nie wpłynęło, oprócz tej sytuacji z Meksykiem, choć nie wiem do końca, jaka tam była prawda. Staram się nie zaprzątać sobie tym głowy. Są teraz ważniejsze rzeczy do roboty niż myślenie o ligach zagranicznych. Wiem, że są jakieś zapytania, ale nie chciałbym o nich mówić.

Jak wyglądała sytuacja z transferem do Meksyku? Podobno wchodziły w grę duże pieniądze zarówno dla klubu, jak i dla ciebie. Dlaczego się nie zdecydowałeś?
- Zostałem poproszony przez klub o ustosunkowanie się do tej oferty, ale nic więcej nie wiedziałem na ten temat. Na pewno bym się tam nie przeniósł zimą. Byłem do tego negatywnie nastawiony, bo to jest jednak daleko i potrzeba dużo zachodu, żeby się tam przenieść. Ja chyba nie byłbym gotowy na taki wyjazd.

» Zadaj pytanie Grzegorzowi Kuświkowi

Na egzotyczny kierunek zdecydował się Krzysztof Kamiński, ale trzeba przyznać, że Meksyk to nie to samo co Japonia.
- "Kamyk" się zdecydował i moim zdaniem to odważny krok. Wiem, że on tam bardzo chciał jechać, ale ja nie byłem chętny na przenosiny do Meksyku.

A Japonią byłbyś zainteresowany?
- Chyba na razie nie.

Możesz już stwierdzić, że zimą na pewno nie odejdziesz z Ruchu?
- Na pewno nie odejdę.

Michał: Jak się czujesz jako piłkarz Ruchu Chorzów?
- Bardzo dobrze! Jestem tu już chyba sześć lat i zżyłem się z szatną i tym klubem. Jestem przyzwyczajony do różnych sytuacji i już dawno zdążyłem się oswoić z atmosferą panującą wokół klubu. Fajnie mi tutaj.

Na czym polega specyfika Ruchu, o której tyle już powiedziano?
- Ruch ma fantastyczną grupę wyjazdową. Kibice tworzą na wyjazdach znakomitą atmosferę i często są głośniejsi od gospodarzy. Czasami mnie ciary przechodzą. U nas też jest świetnie, ale to już zależy od ilości widzów. Wyjątkowa jest ponadto wigilia klubowa, a także szatnia. Nawet kiedy wyniki są słabe, to atmosfera w szatni jest niezła. Nigdy nie było u nas zgrzytów i wojen.

Wiem, że jesteś zawodnikiem, który nie ucieka z szatni dwie minuty po wyjściu spod prysznica. Słyszałem, że lubisz w niej przebywać.
- Zawsze siedzę w niej dłużej. Chodzę na odnowę czy do maserów (masażystów - przyp. red.). Gorzej jest z przychodzeniem, chociaż zawsze staram się pojawiać 40 minut przed zbiórką. Lubię sobie pospać (śmiech).

Franek: Jak trafiłeś do Ruchu Chorzów?
- Ja jestem wychowankiem Wichra Przelewice. Stamtąd pochodzę i tam mieszka moja rodzina. Z Wichra trafiłem do Salosu Szczecin. To jest taka szkółka bez drużyny seniorskiej, gdzie mieszkaliśmy w internacie. Po półtora roku wypatrzył mnie trener Pietrzak i ściągnął do Ruchu. Taka to była krótka historia. Jeszcze wcześniej trafiło do Chorzowa kilku chłopaków, a ja przyjechałem pół roku po nich. Miałem o tyle dobrze, że oni już się zaadoptowali i mi pomogli na starcie.



Sporo zawodników trafiło z Salosu do Ruchu, ale jak do tej pory ty zrobiłeś największą karierę.
- Z mojego rocznika do Ruchu trafiło sześciu czy siedmiu graczy. Paweł Lisowski gra we Flocie, Bartek Flis grał w Arce, a obecnie występuje w Błękitnych Stargard Szczeciński i Michał Szubert, który gra w Arce. Reszta gra w niższych ligach albo już zakończyła przygodę z piłką.

Weronika: Czy odszedłbyś za większą kwotę do Górnika Zabrze, wiedząc, że się nie lubimy?
- Nie można nigdy niczego przesądzać, ale wydaje mi się, że bym nie odszedł. Przesiąknąłem Ruchem i niebieskim charakterem.

Waldemar: Czy bierzesz w ogóle pod uwagę taki scenariusz, że spędzisz całą swoją piłkarską karierę w Ruchu i staniesz się chociaż po części taką ikoną Niebieskich jak Pan Gerard Cieślik?
- Tak jak już powiedziałem: chcąc się rozwijać, wcześniej czy później będę musiał odejść do lepszego klubu. Może to będzie za rok, może za dwa.

Jakiemu klubowi spoza Polski kibicujesz najbardziej?
- Odkąd pamiętam kibicuję Realowi Madryt, ale nie jestem nastawiony negatywnie do innych klubów. Po prostu lubię oglądać dobrą piłkę. Gra Barcelony, Chelsea czy Bayernu sprawia mi przyjemność. Realem interesuję się od czasów Zidane'a i ery "Galacticos". W młodości przez tatę sympatyzowałem także z Pogonią Szczecin, ale to Real najbardziej utkwił mi w pamięci.

Wspominasz Zidane'a, ale to Luisowi Figo zawdzięczasz swój pseudonim.
- Figo też bardzo lubię, ale gra Zidane'a bardziej mi przypadała do gustu. A skąd ksywka Figo? Nie mam pojęcia, to było tak dawno. Wiem, że miałem jego koszulkę, ale skąd to się wzięło? Nie mam pojęcia. To się pojawiło już w Salosie, potem przyszedłem z kilkoma kolegami do Ruchu i w Chorzowie też to się przyjęło. Co ciekawe, od jakiegoś czasu wołają na mnie nie tylko "Figo", ale także... "Luis". Wymiennie (śmiech).

Rozmawiał i notował: Neo (Niebiescy.pl)




3:1 z Miedzią. Druga wygrana z rzędu
REKLAMA
OSTATNI MECZ
16. kolejka I ligi - 07.11.2025 r. godz. 17:00, Chorzów
Relacja LIVE »
Czas na szpil »
Relacja z meczu »
Relacja z trybun »
Konferencja »
Wypowiedzi »
P. Manowski »
D. Sobociński »
D. Grabiński »
Skrót meczu »
Wideo »
3:1
RUCH - MIEDŹ LEGNICA
 Kolar 33'
 Szwedzik 44'
 Mezghrani 67'
 Stanclik 13'
REKLAMA
NASTĘPNY MECZ
RUCH CHORZÓW - ZNICZ PRUSZKÓW
ul. Katowicka 10, Chorzów
23.11.2025 r. godz. 12:00
:
TV NIEBIESCY
REKLAMA
PLAN PRZYGOTOWAŃ
17.06 - 29.06 - treningi w Chorzowie
28.06 g. 17:00 - sparing: Ruch 0:0 Warta Poznań
30.06 - 06.07 - zgrupowanie w Busku-Zdroju
05.07 g. 16:00 - sparing: Pogoń 1945 Staszów 0:4 Ruch
06.07 g. 15:00 - sparing: LKS Wisła Wielka 0:7 Ruch
07.07 - 20.07 - treningi w Chorzowie
09.07 g. 12:00 - sparing: Ruch 1:1 Puszcza Niepołomice
12.07 g. 11:00 - sparing: Wisła Kraków 2:0 Ruch
21.07 g. 19:00 - 1. kolejka I ligi: Puszcza Niepołomice - Ruch
* Więcej informacji o sparingach można zobaczyć po najechaniu na
TRANSFERY
PRZYCHODZĄ
Tomasz Bała (Stal Rzeszów)
Piotr Ceglarz (Motor Lublin)
Kacper Dyduch (junior)
Bartłomiej Gradecki (Wisła Płock)
Kajetan Klaja (junior)
Marko Kolar (HNK Gorica)
Aleksander Komor (GKS Katowice)
Maciej Krzempek (rezerwy)
Nikodem Leśniak-Paduch (Skra)
Shuma Nagamatsu (Korona Kielce)
Patryk Szwedzik (Chrobry Głogów)
Przemysław Szymiński (Frosinone)
Maciej Żurawski (Warta Poznań)
ODCHODZĄ
Jakub Adkonis (Pogoń Grodzisk)
Bartłomiej Barański (Lech Poznań)
Filip Borowski (Piast Gliwice)
Jehor Cykało (FK Teplice)
Miłosz Kozak (Śląsk Wrocław)
Wojciech Łaski (Rekord Bielsko)
Łukasz Moneta (Olimpia Grudziądz)
Jakub Myszor (Teuta Durres)
Soma Novothny (Kisvarda FC)
Maciej Sadlok (Sparta Kazimierza)
Filip Starzyński (?)
Martin Turk (GD Estoril-Praia)
STRZELCY - TOP 5                         ASYSTY - TOP 5
   Patryk Szwedzik7
   Piotr Ceglarz5
   Marko Kolar3
   Mateusz Szwoch2
   Denis Ventura2
   Denis Ventura4
   Piotr Ceglarz3
   Tomasz Bała2
   Nikodem Leśniak-Paduch2
   Shuma Nagamatsu2
ŻÓŁTE KARTKI
   Patryk Szwedzik3
   Szymon Szymański3
   Denis Ventura3
   Tomasz Bała2
   Nikodem Leśniak-Paduch2
   Mo Mezghrani2
   Shuma Nagamatsu2
   Mateusz Szwoch2
   Maciej Żurawski2
   Szymon Karasiński1
REKLAMA
NA SKRÓTY
  • Terminarz meczów Ruchu
  • Runda jesienna
  • Runda wiosenna
  • Kadra Ruchu
  • Sztab szkoleniowy Ruchu
  • DOŁĄCZ DO NAS!
    REKLAMA
    REKLAMA
    TABELA
    1. Wisła Kraków 38
    2. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 31
    3. Chrobry Głogów 28
    4. Polonia Bytom 27
    5. Śląsk Wrocław 27
    6. Ruch Chorzów 24
    7. Stal Rzeszów 24
    8. Wieczysta Kraków 23
    9. Polonia Warszawa 23
    10. Odra Opole 22
    11. Pogoń Siedlce 21
    12. ŁKS Łódź 21
    13. Miedź Legnica 21
    14. Puszcza Niepołomice 18
    15. Stal Mielec 13
    16. GKS Tychy 12
    17. Górnik Łęczna 10
    18. Znicz Pruszków 10
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    TV NIEBIESCY
    BUTTONY
    90 Minut Widzew To MY
    UKS Ruch Chorzów Elana Toruń
    Kibice.net
    Copyright by Niebiescy.pl © 2005-2025 | Polityka prywatności