Paweł Oleksy (testowany obrońca):
- To był mój pierwszy sparing w tym roku i w zasadzie pierwszy raz miałem okazję dotknąć piłkę. Dotąd trenowałem sam, bo rozwiązałem kontrakt jeszcze zanim Zagłębie rozpoczęło przygotowania. Cieszę się, że mogłem się dzisiaj pokazać. To był fajny sparing dla drużyny. Decyzja odnośnie mojej osoby dopiero zapadnie i mam nadzieję, że zaprezentowałem się w miarę z dobrej strony.
Bartłomiej Babiarz (pomocnik Ruchu):
- Wydaje mi się, że to był najtrudniejszy z naszych dotychczasowych przeciwników. Rozwój pokazał kawał solidnej piłki, jednak w pierwszej połowie udało nam się strzelić dwie bramki, zaś Rozwój odpowiedział jedną. W drugiej połowie nie pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele, ale nie wykorzystaliśmy swoich stuprocentowych sytuacji. Między innymi ja miałem szansę. Oby wyniki z meczów sparingowych przeniosły się na ligę.
Zostały nam trzy dni w Chorzowie i wylatujemy do Turcji. Tam będziemy chcieli podtrzymać siłę, którą wypracowaliśmy na początku przygotowań. W Turcji będzie więcej sparingów, więcej zajęć z piłką i przede wszystkim wyjdziemy na naturalne boisko. W Polsce pogoda nie jest zła, ale podejrzewać, że w Side będziemy mieli lepsze murawy do dyspozycji i w spokoju przygotujemy się do rundy wiosennej.
Eduards Visnakovs (napastnik Ruchu):
- Wygraliśmy dzisiaj z Rozwojem i to jest najważniejsze. Udało mi się zaliczyć dwie asysty, co napastnik również musi robić. Trzeba nie tylko strzelać bramki, choć ja dzisiaj miałem okazję, którą musiałem wykorzystać. Będę nad tym pracował. W Turcji rozegramy pięć sparingów, więc będzie okazja do postrzelania.
Dzisiaj znowu zagraliśmy z Grzesiem Kuświkiem w ataku. Bardzo dobrze mi się z nim współpracuje.
źródło: Niebiescy.pl