Przewodniczący Komisji ds. Licencji Klubowych Krzysztof Sachs jest zadowolony z działań włodarzy Ruchu Chorzów. Osoby zarządzające klubem z ul. Cichej 6 otrzymały mnóstwo pochwał.
- Ruch jest klubem, który ma sytuację lepszą od Górnika, a już na pewno wykonuje robotę dużo lepszą niż zabrzanie, jeśli chodzi o restrukturyzację kosztów. W Chorzowie wiele obietnic nam złożonych jest później realizowanych. Ja zresztą często personalizuję niektóre kluby: o ile w Wiśle Kraków widziałem realny wysiłek Jacka Bednarza w celu naprawy finansów klubu, o tyle w Ruchu mam dużo zaufania do tego, co robi Mirosław Mosór. Jednocześnie stoi za Ruchem konkretny układ właścicielski: pan Smagorowicz i jego spółki, które wstrzykują w razie potrzeby pieniądze do klubu. Jest także w tym układzie firma faktoringowa. Ruch finansuje się na bieżąco również długiem w stosunku do niej, "sprzedając" swoje przyszłe przychody. Funkcjonuje to na tyle skutecznie, że Ruch zagrał w pucharach i "na czysto" przeszedł przez ostre wymogi finansowe UEFA. Nie wiem, jak funkcjonować to będzie w przyszłości, bo tego nie wiemy w przypadku żadnego klubu. Tym niemniej jest to diametralnie inny układ niż w Zabrzu, gdzie właścicielem jest miasto i raczej nie sposób wyobrazić sobie sytuacji, by - choćby z racji finiszu inwestycji pod tytułem "nowy stadion" - dopuściło do upadku klubu - mówi Krzysztof Sachs w rozmowie z dziennikiem "Sport".
źródło: Sport / Niebiescy.pl