Były zawodnik MMA Łukasz "Juras" Jurkowski, który prywatnie jest kibicem Legii Warszawa, udzielił ciekawego wywiadu portalowi Ekstraklasa.org. W rozmowie poświęconej kibicowskim klimatom nie zabrakło niebieskich akcentów.
Zapraszamy do przeczytania najciekawszych fragmentów wywiadu.
Jest pan wojownikiem i kibicem. Fani często zarzucają swoim ulubieńcom brak woli walki, brak podejścia wojownika. Co pan o tym myśli? Łukasz Jurkowski: - Na pewno krąży stereotyp, który przedstawia piłkarzy, jako gości z torebkami i żelem na włosach. Myślę jednak, że z nimi jest tak, jak z pozostałymi ludźmi. Zawsze trafi się ktoś taki, kto woli kalkulować, oszczędzać się i nie wkładać serca w to co robi. Mnie osobiście bardzo imponują boiskowi wojownicy.
Ma pan swojego ulubionego w Ekstraklasie? - Jest ich wielu i nie chciałbym nikogo pominąć. Parę lat temu miałem okazję spotkać się na jednej imprezie z Łukaszem Surmą, z którym to potem o szóstej rano zmierzyłem się na boisku. Zawodnik niższy ode mnie co najmniej o głowę potrafił się tak zastawić, że nie byłem w stanie zabrać mu piłki. Ograł mnie jak dziecko! "Surmik" reprezentuje tych zawodników, którzy może nie są gwiazdami, ale wsadzą głowę tam, gdzie inni baliby się wsadzić nogę. Tacy piłkarze mają mój szacunek.
Zawodnicy, z którymi reprezentował pan barwy KSW, pochodzą z miast od Szczecina po Cieszyn. Wychodziły między wami jakieś kibicowskie animozje albo po prostu ktoś nie krył się ze swoimi sympatiami? - MMA zawsze było dla nas ponad wszelkimi podziałami. Jeśli coś się zdarzało, to tylko w kategorii żartu. Mam mnóstwo znajomych, którzy są kibicami Lecha Poznań i kiedy jeździliśmy razem na obozy, niejednokrotnie sparowaliśmy w klubowych koszulkach, nadając tym zwykłym pojedynkom znaczenie. Innym razem wracałem z jednego z obozów autem i wysiadając na pierwszej stacji benzynowej zobaczyłem, że cały tył samochodu mam we wlepkach Lecha (śmiech). Niedawno również spotkaliśmy się na jednej macie z chłopakami, którzy na co dzień reprezentują barwy ŁKS-u i Widzewa. Piękne jest to, że wspólna pasja do MMA jest silniejsza niż klubowe animozje. Jeśli chodzi o KSW, wśród zawodników nie ma zbyt wielu zdeklarowanych kibiców. Na pewno Maciek "Irokez" Jewtuszko jest za Pogonią Szczecin. Z kolei Janek Błachowicz (od 2011 roku międzynarodowy mistrz KSW w wadze półciężkiej, aktualnie związany z UFC - przyp. red.) ma w szafie bluzę Ruchu Chorzów, ale tylko dlatego, że jego brat jest prawdziwym fanatykiem Niebieskich. Sam raczej nie jest zainteresowany kibicowskim życiem.
Całą rozmowę można przeczytać w serwisie Ekstraklasa.org.
RUCH CHORZÓW - ZNICZ PRUSZKÓW
ul. Katowicka 10, Chorzów
23.11.2025 r. godz. 12:00
:
TV NIEBIESCY
REKLAMA
PLAN PRZYGOTOWAŃ
17.06 - 29.06 - treningi w Chorzowie
28.06 g. 17:00 - sparing: Ruch 0:0 Warta Poznań 30.06 - 06.07 - zgrupowanie w Busku-Zdroju
05.07 g. 16:00 - sparing: Pogoń 1945 Staszów 0:4 Ruch
06.07 g. 15:00 - sparing: LKS Wisła Wielka 0:7 Ruch 07.07 - 20.07 - treningi w Chorzowie
09.07 g. 12:00 - sparing: Ruch 1:1 Puszcza Niepołomice
12.07 g. 11:00 - sparing: Wisła Kraków 2:0 Ruch
21.07 g. 19:00 - 1. kolejka I ligi: Puszcza Niepołomice - Ruch
* Więcej informacji o sparingach można zobaczyć po najechaniu na