Trzykrotnie większą popularnością wśród naszych kibiców cieszy się Andrzej Kotala niż Marek Kopel. Stosunek zebranych przez wymienionych prezydentów Chorzowa (obecnego i byłego) głosów to:
28% do 10%. Na kogo zostały oddane pozostałe? Na drugim miejscu z
11% wskazań uplasował się Dariusz Olejniczak z Samorządowej Inicjatywy Mieszkańców Chorzowa. Warto zerknąć przy tej okazji na
stronę komitetu. Stadion Ruchu na Cichej przebija z niej jak żyw. Kolejne
8% dla kandydata Ruchu Autonomii Śląska Jerzego Bogackiego, który również optuje za obiektem przy Cichej 6. Najwięcej jednak, bo aż
38% pojawiło się przy opcji "na nikogo", wskazując tym samym na brak przemawiającego do Was kandydata. Pamiętać jeszcze trzeba o tych, których w ogóle nie zaciekawiło to pytanie. Te osoby raczej nie uderzą tłumnie do urn wyborczych.
Gdybyśmy mieli snuć scenariusz wyborczy, to w Chorzowie tak jak przed czterema laty dojdzie do dogrywki, czyli do drugiej tury wyborów. Wydaje się, że znajdzie się w niej obecnie urzędujący Andrzej Kotala. Nadal silnym kandydatem, ale już nie faworytem pozostaje Marek Kopel. Kto jednak wie, może tak jak przed czterema laty dojdzie do niespodzianki i do drugiej tury zakwalifikuje się Dariusz Olejniczak? Taki układ znamionowałby brak emocji w II turze, bo obaj kandydaci są za powstaniem stadionu Ruchu przy Cichej 6. Sonda jednak nie jest wymierną w tej kwestii przepowiednią. Po pierwsze: głosować mogły osoby nie mieszkające w Chorzowie. Po drugie: także i te, które nie mają prawa wyborczego.
Jak jednak pokazuje nam doświadczenie, wybór prezydenta jeszcze niczego nie gwarantuje. W mieście rządzą bowiem radni, a ściślej ujmując zwycięskie, albo mające większość głosów ugrupowanie, ewentualnie zawiązana koalicja. Idealny scenariusz dla zmiany polityki względem stadionu, to zwycięstwo kandydata będącego za budową stadionu oraz Rada Miejska złożona w większości z osób, które zadeklarowały w swoim programie również taką chęć. Właściwie na wyniki będziemy patrzeć przez pryzmat porażki Marka Kopla oraz pryzmat osłabienia i utraty większości głosów przez Wspólny Chorzów. To ugrupowanie rządzi i dzieli już jakiś czas. Czy Platforma Obywatelska, Ruch Autonomii Śląska i Samorządowa Inicjatywa Mieszkańców Chorzowa są w stanie to zrobić? Według nas TAK.
Najważniejszą jednak kwestią jest Wasze uczestnictwo. Jeżeli się czegoś pragnie, to nie wystarczy tylko "chcieć". Te 38% głosów oddanych na "nikogo", trochę na to wskazuje. Czy nam się to podoba, czy nie, wybieramy w tym momencie osoby, które same od siebie zgłosiły chęć angażowania w życie i rozwój miasta. Możemy nie głosować i nic nie robić, stadion jednak sam też się nie wybuduje! Od Waszej aktywności wyborczej - a dokładnie kibiców Ruchu z Chorzowa - będzie bardzo dużo zależało.
Marco FC K-ce
[email protected]