Prezydent Andrzej Kotala zdecydował, że nie cofnie zgody na organizację imprez masowych przez Ruch Chorzów na stadionie przy Cichej.
Wcześniej wnioskował o to Komendant Miejski Policji w Chorzowie, po wydarzeniach przed Derbami Śląska. Kilka godzin przed meczem Ruchu z Górnikiem pracownicy chorzowskiego MORiS-u znaleźli zakopany w ziemi ładunek wybuchowy z łatwopalną cieczą. Zdalne odpalenie miało najprawdopodobniej spowodować zapalenie flag kibiców gości.
- W mojej ocenie wszystko zadziałało prawidłowo. Zagrożenie zostało zidentyfikowane i zneutralizowane na kilka godzin przed meczem. Sama impreza masowa przebiegła bez zakłóceń, w dobrej, sportowej atmosferze. Obiekt przy Cichej spełniał i spełnia wymogi bezpieczeństwa stawiane przez Policję i Ekstraklasę. W tej sytuacji nie ma podstaw do cofnięcia Ruchowi zgody na organizowanie kolejnych imprez masowych w sezonie 2014/2015. Przez głupotę i nieodpowiedzialność dwóch bandytów nie mogą cierpieć tysiące kibiców, którzy przychodzą na stadion nie dla zadymy, ale by dopingować swojej drużynie. Odnalezienie ładunku, który można odpalić zdalnie pokazało, że trzeba się przygotować na nowe zagrożenia towarzyszące imprezom masowym, których konsekwencje mogą być zupełnie inne niż te, z którymi mieliśmy wcześniej do czynienia. Odpowiedzią na to nie powinno być jednak zamykanie obiektów - mówi prezydent Andrzej Kotala.
źródło: Niebiescy.pl / UM Chorzów