strona główna Forum Kibiców Fan Page Niebiescy.pl Twitter Niebiescy.pl Stowarzyszenie Wielki Ruch Typer Foto TV Niebiescy w Youtube Relacje LIVE
Mizerne derby, wielki zawód
  • Data: 04.10.14; 19:40 (akt. 01:20)  Dodał: Luki
102. Wielkie Derby Śląska nie były meczem, na który wszyscy czekali. Niewielka ilość okazji bramkowych i wynik... Przegrana 1:2 w tak prestiżowym meczu będzie tkwić w pamięci chorzowskiej publiczności przez dłuższy czas. Na nic zdało się trafienie Kuświka, gdy Ruch oddał drugą połowę praktycznie bez walki. A wszystko to działo się na oczach Niebieskich Legend - ostatnich mistrzów Polski.

Przed 102. Wielkimi Derbami Śląska pewnikiem w wyjściowym zespole była absencja Piotra Stawarczyka. Podstawowy dotąd defensor Niebieskich złapał w Bydgoszczy już czwartą żółtą kartkę i przymusowo musiał zasiąść na trybunach. W jego miejsce Jan Kocian postawił Marcina Kusia, nominalnego bocznego obrońcę. W ataku miejsce Visnakovsa zajął Grzegorz Kuświk. Trener zabrzan, Józef Dankowski zastosował w swoim zespole tylko jedną zmianę. Miejsce Roberta Jeża, gracza, który większość Wielkich Derbów Śląska kończył z czerwoną kartką, zajął Wojciech Łuczak.

Chorzowianie od pierwszych minut pokazywali rywalom, że to dla nich najważniejszy mecz w tym sezonie. Efektem tego były aż trzy rzuty rożne w dwóch pierwszych minutach. Żadnego z nich nie udało się jednak zamienić przynajmniej na strzał. Do swojej próby doszli zabrzanie, ale Kamiński nie miał kłopotów ze złapaniem piłki. Ofensywne zapędy Górnika pozwalały zaś chorzowianom na szybkie kontry. Po jednej z nich zbyt wysoko dośrodkował Marek Zieńczuk, a kolejna centra Kowalskiego padła łupem stoperów gości. W 10 minucie serca zabiły mocniej, bo zagrożenie pod bramką stworzył Kuświk, lecz został zablokowany. Dodając do tego próbę "Zienia" z rzutu wolnego, chorzowianie wyostrzyli apetyty kibiców.

Dlatego też przewaga Ruchu udokumentowana została w 17 minucie. O tym, że warto było dziś na niego postawić przekonał sam Grzegorz Kuświk. Snajper z Cichej na raty wyprowadził swój zespół na prowadzenie. O ile jeszcze uderzenie nogą Steinbors był w stanie sparować, o tyle dobitka głową była już zabójcza. Warto wspomnieć, że doskonale swojego kolegę obsłużył Filip Starzyński, wykładając futbolówkę na tacy. Radość ożywiła kibiców obserwujących z trybun 102. WDŚ, którzy na znak protestu nie prowadzili tego dnia zorganizowanego dopingu. Bramka dała Niebieskim pozytywny zastrzyk energii - kolejne dziesięć minut gry toczyło się pod ich dyktando. Aż do pechowej 29 minuty. Zabrzanie spróbowali dwukrotnie ugryźć Niebieskich - najpierw za sprawą Madeja, a później już skutecznie po uderzeniu Łuczaka. Bohater poprzedniej akcji dośrodkował na głowę swojego kolegi, któremu wystarczyło tylko musnąć piłkę, by zmienić jej tor lotu. Bezradny Kamiński musiał wyjąć piłkę z siatki.

Morale w chorzowskiej drużynie wyraźnie spadło, bo dwie minuty później, tylko niebywałe szczęście i instynkt Kusia uratowały gospodarzy 102. WDŚ przed utratą bramki. Stoper przeciął idealną piłkę zagraną do Zachary. Swoje trzy grosze do i tak już gorącej atmosfery szlagierowego pojedynku musiał dołożyć Paweł Raczkowski. Sędzia główny zawodów najpierw odgwizdał pozycję spaloną Kowalskiego, który miał przed sobą już tylko Steinborsa, a później dodał do tego nieuznaną bramkę Kuświka, zdobytą jak najbardziej prawidłowo. Goście odpowiedzieli jeszcze okazjami Zachary i Łuczaka, lecz nie tak groźnymi, jak było to chwilę wcześniej.

Druga połowa to już zupełnie inna bajka niż pierwsza. Niebiescy sprawiali wrażenie, jakby wola walki została w szatni i liczyło się tylko utrzymanie wyniku przynoszącego punkt. - To podświadoma bojaźń o wynik - tłumaczył po spotkaniu Filip Starzyński, który w 50 minucie o mały włos nie pokonał Steinborsa. Z każdą minutą chorzowianie gaśli, oddając inicjatywę rywalom, a wywalczony czas przy piłce zaczął się kurczyć z ponad 60% w pierwszej połowie. Zabrzanie coraz częściej przenosili ciężar gry na połowę Ruchu, który często zamknięty na 30 metrze nie miał pomysłu na kontry.

Bezradność, jaką prezentowali chorzowianie nie były w stanie naprawić zmiany przeprowadzone przez Jana Kociana. Visnakovs i Tanczyk mieli przynajmniej pobudzić ofensywne linie i dać drugie zwycięstwo trzeciej sile ekstraklasy. O ile Tanczyk miał więcej czasu na pokazanie swych możliwości, o tyle Visnakovs miał tylko dziesięć minut, jak się później okazało - fatalnych dziesięć minut. Przewaga, jaką stworzyli sobie goście doprowadziła do sytuacji z 87 minuty. Po rzucie rożnym piłka zagrana na aferę w pole karne padła łupem Madeja, który wślizgiem wepchnął ją do siatki, uprzedzając przy tym Kamińskiego i Starzyńskiego. Zawodnik Górnika wiedział, że ta bramka usadowiła jego zespół w fotelu lidera T-Mobile Ekstraklasy, a dla Ruchu była kubłem zimnej wody. Trudno się dziwić reakcji kibiców, którzy po zakończeniu spotkania dali wyraz solidarności jedynie z Janem Kocianem, a piłkarzy pożegnali solidnymi gwizdami. To był mecz, który miał obudzić Niebieskich, dać siłę i odesłać w zapomnienie niepowodzenia, a zostawił po sobie jedynie niesmak i złość.

Zapraszamy do przeczytania naszej relacji LIVE

Ruch Chorzów 1:2 (1:1) Górnik Zabrze

Bramki: Kuświk 17' - Łuczak 29', Madej 87'

Żółte kartki: Kuś, Babiarz - Sobolewski

Składy:

Ruch: Kamiński - Konczkowski, Malinowski, Kuś, Dziwniel - Kowalski (77' Tanczyk), Surma, Babiarz, Starzyński, Zieńczuk - Kuświk (84' Visnakovs).

Rezerwowi: Lech, Helik, Szyndrowski, Chovanec, Szewczyk.
Trener: Jan Kocian
Kapitan: Marcin Malinowski

Górnik: Steinbors - Sadzawicki, Szeweluchin, Gancarczyk - Gergel, Danch, Sobolewski, Madej (90' Gwaze), Łuczak (85' Jeż), Kosznik - Zachara (63' Plizga).

Rezerwowi: Kuchta, Słodowy, Mańka, Małkowski.
Trener: Józef Dankowski
Kapitan: Adam Danch

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów: 8743 (mecz bez udziału kibiców gości)

źródło: Niebiescy.pl



Remis na zakończenie sezonu
REKLAMA
PLAN PRZYGOTOWAŃ
17.06 - 29.06 - treningi w Chorzowie
28.06 - sparing: Ruch - Warta Poznań
30.06 - 06.07 - zgrupowanie w Busku-Zdroju
05.07 - sparing: Pogoń 1945 Staszów - Ruch
05.07 - sparing: Mławianka Mława - Ruch
07.07 - 17.07 - treningi w Chorzowie
09.07 - sparing: Ruch - Puszcza Niepołomice
12.07 - sparing: Wisła Kraków - Ruch
18/21.07 - 1. kolejka I ligi
* Więcej informacji o sparingach można zobaczyć po najechaniu na
REKLAMA
TRANSFERY
PRZYCHODZĄ
Tomasz Bała (Stal Rzeszów)
Aleksander Komor (GKS Katowice)
Shuma Nagamatsu (Korona Kielce)
Patryk Szwedzik (Chrobry Głogów)
ODCHODZĄ
Jakub Adkonis (Legia Warszawa)
Bartłomiej Barański (Lech Poznań)
Filip Borowski (Lech Poznań)
Szymon Karasiński (Zagłębie L.)
Wojciech Łaski (Jagiellonia)
Łukasz Moneta (?)
Jakub Myszor (Raków)
Maciej Sadlok (?)
Filip Starzyński (?)
TV NIEBIESCY
REKLAMA
OSTATNI MECZ
33. kolejka I ligi - 25.05.2025 r. godz. 17:30, Chorzów
Czas na szpil »
Relacja LIVE »
Relacja z meczu »
Konferencja »
M. Konczkowski »
D. Grabiński »
D. Sobociński »
M. Woźnik »
P. Manowski »
Skrót meczu »
Wideo »
1:1
RUCH - POLONIA WARSZAWA
 Barański 39'  Zjawiński 27'
STRZELCY - TOP 5                         ASYSTY - TOP 5
- - -
- - -
ŻÓŁTE KARTKI
- - -
- - -
REKLAMA
NA SKRÓTY
  • Terminarz meczów Ruchu
  • Runda jesienna
  • Runda wiosenna
  • Kadra Ruchu
  • Sztab szkoleniowy Ruchu
  • DOŁĄCZ DO NAS!
    REKLAMA
    REKLAMA
    TABELA
    1. Arka Gdynia 72
    2. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 71
    3. Wisła Płock 64
    4. Wisła Kraków 62
    5. Miedź Legnica 56
    6. Polonia Warszawa 56
    7. GKS Tychy 53
    8. Znicz Pruszków 52
    9. Górnik Łęczna 50
    10. Ruch Chorzów 48
    11. ŁKS Łódź 47
    12. Stal Rzeszów 35
    13. Chrobry Głogów 33
    14. Odra Opole 30
    15. Pogoń Siedlce 30
    16. Kotwica Kołobrzeg 29
    17. Warta Poznań 24
    18. Stal Stalowa Wola 23
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    TV NIEBIESCY
    BUTTONY
    90 Minut Widzew To MY
    UKS Ruch Chorzów Elana Toruń
    Kibice.net
    Copyright by Niebiescy.pl © 2005-2024 | Polityka prywatności