102. Wielkie Derby Śląska coraz bliżej. Mecz Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze odbędzie się już w najbliższą sobotę o godz. 20:30, a my zapraszamy do przeczytania krótkiej rozmowy z
Waldemarem Fornalikiem.
Były piłkarz oraz trener Niebieskich opowiedział nam o swoich oczekiwaniach, a także o specyfice największych śląskich derbów.
Ruch zajmuje czternaste miejsce w tabeli, a Górnik czwarte. Czy w sobotnim meczu będzie to miało znaczenie? Czy w derbach funkcjonuje pojęcie "faworyt"?
Waldemar Fornalik: - Pozycja w tabeli nigdy nie miała w derbach znaczenia. To zawsze były bardzo zacięte i wyrównane mecze, choć zdarzały się w nich różne wyniki. Bywało, że to Ruch wygrywał wysoko, w przeszłości może Górnik. Były to jednak zacięte i agresywne spotkania, stojące na naprawdę dobrym poziomie piłkarskim.
Kiedy prowadził pan drużynę Niebieskich, zawodnicy potrzebowali specjalnej mobilizacji przed Wielkimi Derbami Śląska?
- Na ten mecz obydwie drużyny czekają kilka miesięcy, a później kolejne miesiące na rewanż. Gdyby przed takim meczem trzeba było kogoś motywować, to znaczy, że nie powinien wyjść na boisko.
Chorzowianie zagrają w sobotę bez swojego podstawowego obrońcy Piotra Stawarczyka, który musi pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek. To pana zdaniem duży problem dla drużyny?
- Piotr jest solidnym obrońcą i pewnym punktem Ruchu. Każdy ubytek zawodnika o takiej pozycji komplikuje sprawę trenerom. Jednak ja zawsze podkreślam, że w kadrze jest dwudziestu paru zawodników. Ruch na pewno ma kim zastąpić Piotra i nie będzie to widoczne w tym meczu.
Jakie ma pan oczekiwania przed 102. Wielkimi Derbami Śląska?
- Spodziewam się przede wszystkim dobrego meczu. Mistrzostwa świata pokazały, że można grać ambitnie, agresywnie, ale też bardzo dobrze w piłkę.
W sobotę będzie można spotkać pana na trybunach?
- Oczywiście wybieram się na derby. W Chorzowie będę już od południa, gdyż będą miały miejsce obchody jubileuszu 25-lecia ostatniego mistrzostwa Polski.
Rozmawiał: Neo (Niebiescy.pl)
» Dziwniel: "Musimy się do tego przystosować"