Niebiescy wkraczają do gry o Puchar Polski. W 1/16 finału przeciwnikiem Ruchu będzie trzecioligowa Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski, która bardzo prestiżowo traktuje konfrontację z czternastokrotnymi mistrzami Polski. Środowy mecz nazwano "najważniejszym wydarzeniem piłkarskim roku".
- Ostrovia 1909 zagra w meczu o dużą stawkę, jakiego nie mieliśmy od wielu lat. Zagramy z klubem zasłużonym dla polskiej piłki, który był bliski gry w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Nasi piłkarze na pewno nie przestraszą się utytułowanego rywala i będą walczyć. Chcemy, żeby to było wielkie piłkarskie święto na boisku i na trybunach - mówi prezes Ostrovii Jan Królak, który liczy na frekwencję na poziomie 3-4 tysięcy widzów. Na dzień przed meczem rozeszło się około 2 tysiące biletów.
Drużyna Ostrovii w ostatnich latach dała wiele radości swoim kibicom. Biało-czerwoni zanotowali trzy awanse z rzędu i w poprzednim sezonie występowali w grupie zachodniej trzeciej ligi. Przygoda z trzecim poziomem rozgrywkowym zakończyła się po roku i obecnie Ostrovia występuje w grupie kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej trzeciej ligi. Po 8. kolejkach ma na koncie 17 punktów i plasuje się na 4. pozycji.
- Zebraliśmy materiały o Ostrovii i trochę o niej porozmawiamy z zawodnikami. Nie lekceważymy żadnego przeciwnika i do każdego meczu przygotowujemy się tak, jakby to było spotkanie T-Mobile Ekstraklasy - zapewnia trener Ruchu Jan Kocian.
W drodze do 1/16 finału zespół Ostrovii 1909 rozprawił się kolejno z: Ruchem Zdzieszowice (3:1 po dogrywce), Górnikiem Wałbrzych (3:1) i Puszczą Niepołomice (2:1 po dogrywce). W starciu z tą ostatnią drużyną czerwoną kartką ukarany został 28-letni pomocnik Damian Michalski, który nie będzie mógł zagrać z Ruchem. Prawdopodobnie będzie to jedyna absencja w ekipie trenera Piotra Konstanciaka, gdyż - jak się dowiedzieliśmy - w zespole nie ma żadnych poważniejszych urazów.
Sztab szkoleniowy chorzowian w dalszym ciągu nie może liczyć na Wojciecha Skabę i Michała Rzuchowskiego. Obaj od dłuższego czasu zmagają się z kontuzjami i nie wiadomo, kiedy będą zdolni do gry. - Po meczu z Bełchatowem na ból mięśnia narzeka ponadto Jakub Kowalski, ale myślę, że wszystko będzie z nim OK. Ma jeszcze trochę czasu na dojście do pełnej sprawności - wskazuje trener Niebieskich.
Jan Kociana zapowiada, że zabierze do Ostrowa Wielkopolskiego swoją najsilniejszą kadrę. - Puchar Polski traktujemy na poważnie i zależy nam na awansie do kolejnej rundy. Nie przewiduję wolnego dla poszczególnych zawodników. Do Ostrowa pojedziemy w najsilniejszym składzie - mówi Słowak.
Sędzią głównym środowego meczu, który zdecyduje o awansie do 1/8 finału, będzie Artur Aluszyk ze Szczecina. Prawa do pokazywania spotkań Pucharu Polski ma Polsat Sport. Stacja nie zdecydowała się jednak na transmitowanie spotkania Ostrovii z Ruchem. My tradycyjnie zapraszamy na naszą sportowo-kibicowską
relację LIVE! Pierwszy gwizdek rozbrzmi o godz. 16:00.
Przewidywane składy:
Ostrovia: Szymański - Krawczyk, Dariusz Reyer, Czech, Błaszczyk - Szymanowski, Cyfert, Rusek, Giecz, Kaczmarek - Kempiński.
Ruch: Kamiński - Kuś, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Surma, Babiarz, Starzyński, Zieńczuk - Kuświk.
|
źródło: Niebiescy.pl
fot. PZPN