Drużyna Ruchu rozegrała już w tym sezonie 13 oficjalnych meczów. Dzięki przerwie na mecze reprezentacji chorzowianie mają wreszcie czas, by spokojnie potrenować.
- Zregenerowaliśmy się, rozegraliśmy mecz towarzyski w Toruniu i ten tydzień poświęcamy już na powrót do naszych automatyzmów. W zespole nie ma na szczęście wielu kontuzji i większość zawodników mam do dyspozycji na zajęciach. Ze zgrupowania wrócił już Filip Starzyński, Eduards Visnakovs wyląduje jutro w Krakowie i normalnie pojedzie z zespołem na mecz, a Daniel Dziwniel dołączy do nas już w Szczecinie - opowiada trener Jan Kocian.
Niebieskich czeka w najbliższym czasie analiza spotkania z Lechią (Ruch zremisował w Gdańsku 3:3 - przyp. red.) oraz najbliższego rywala, czyli Pogoni Szczecin. - "Portowcy" niespodziewanie przegrali ostatnio kilka meczów, w których zakładali zdobycz punktową. To jest ta sama drużyna, która grała w poprzednim sezonie. Zespół się nie osłabił, natomiast w ostatnim czasie pojawiło się kilka kontuzji i prawdopodobnie nie zagra z nami Hernani - mówi Kocian. - Z Pogonią ciężko jest wygrać. W poprzednim sezonie graliśmy w Szczecinie, gdzie przegraliśmy po stałych fragmentach gry, choć uważam, że wcale nie byliśmy gorsi. Musimy się skoncentrować nie tylko na sobie, ale również na grze Pogoni. Drużyna ze Szczecina ma silnych zawodników, którzy potrafią zdobywać bramki - dodaje.
Mecz Pogoń - Ruch odbędzie się w piątek o godz. 20:30.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów