Przed Niebieskimi kolejna szansa, aby zapomnieć o słabym starcie w nowym sezonie T-Mobile Ekstraklasy. Tym bardziej, że najbliższy rywal, choć derbowy, również nie błyszczy formą. Ekipa Piasta Gliwice wyprzedza Ruch tylko o punkt i również szuka swej najlepszej dyspozycji.
Chorzowianie grają ostatnio w kratkę. Porywające pucharowe momenty przeplatają z tymi słabymi ligowymi. Pojedynek przy Reymonta z Wisłą był już jednak światełkiem w tunelu. Zawodziła na całej linii za to skuteczność, dlatego przy Cichej zakasano rękawy i postarano się o transfer najlepszego snajpera Widzewa Łódź - Eduardsa Visnakovsa. Sytuacji Kociana nie poprawiają również kontuzje - Szewczyk, Gieraga, Skaba czy Rzuchowski to nazwiska, których Słowak nie mógł brać ostatnio pod uwagę.
Dodatkowej pikanterii sobotnim derbom dodaje fakt, iż oba zespoły gliwicki obiekt traktują jak domowy. - Można powiedzieć, że Stadion Miejski w Gliwicach jest naszym zastępczym domem. Grając tu kilka spotkań poznaliśmy lepiej murawę - ocenia Bartłomiej Babiarz. Chorzowianie wiedzą już, że przy jednej z bramek lepiej nie używać podłoża, bo futbolówka płata wtedy figle. Dlatego też zapowiada się, że piłkarze przy Okrzei będą walczyć na noże.
Atuty Piasta stara się zauważać Jan Kocian. - Uważam, że dobrym ogniwem tej drużyny w ataku jest Wojciech Kędziora, również w linii obrony trener ma solidnych zawodników takich jak Jan Polak i Csaba Horvath. W ostatnim sezonie Piast Gliwice był silny jako całość i pokazał charakter. Uważam, że nasz najbliższy rywal ma swoje atuty i drzemie w nim siła - tłumaczył Słowak. Rywale z Okrzei nie pokazują jednak tego, co w zeszłym sezonie i w efekcie są tuż nad Ruchem, wyprzedzając go o punkt z podobnym bilansem bramkowym. Oczko do Kociana puszcza również trener Piasta. - Widziałem mecze Niebieskich w pucharach europejskich na żywo oraz na wideo spotkania ligowe. Jest to dobra drużyna, trenowana przez dobrego szkoleniowca - ocenia Angel Perez Garcia.
Gorzej wygląda za to sytuacja kadrowa Niebieskich. Mocno poobijany po spotkaniu w Krakowie jest Krzysztof Kamiński. Niepewny jest również występ Michała Szewczyka i Wojciecha Skaby. Do treningów z drużyną wrócił natomiast Michał Rzuchowski. Z kolei Perez Garcia będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich zawodników.
Arbitrem głównym spotkania będzie Marcin Borski z Warszawy, który już raz spotkał się w tym sezonie z Niebieskimi i nie podyktował rzutu karnego w pierwszych minutach gry ze Śląskiem Wrocław. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Pierwszy gwizdek rozlegnie się tuż po godzinie 18:00. My natomiast zapraszamy do śledzenia naszej
relacji LIVE!
Przewidywane składy:
Piast: Cifuentes - Klepczyński, Horvath, Osyra, Brożek - Podgórski, Said, Martinez, Wilczek, Badia - Jurado.
Ruch: Kamiński - Helik, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Surma, Babiarz, Starzyński, Zieńczuk - Efir.
|
źródło: Niebiescy.pl