Jurij Szatałow (trener Górnika):
- Jestem zadowolony ze zdobyczy trzech punktów. Z naszej gry na pewno nie do końca, ale dłuższe fragmenty były bardzo ciekawe. W pierwszej połowie przy 1:0 operowaliśmy bardzo dobrze piłką, utrzymywaliśmy się przy niej. Byliśmy bardzo długo w posiadaniu i stwarzaliśmy sobie sytuacje. Ruch był bardzo groźny przy stałych fragmentach gry. W drugiej połowie mieliśmy jeszcze okazje do podwyższenia wyniku. Oceniam ten mecz dosyć pozytywnie.
Jan Kocian (trener Ruchu):
- Dobrze weszliśmy w ten mecz. Było widać, że moja drużyna chciała dyktować tempo gry. Po 20-30 minutach jednak się to pogorszyło. Dostaliśmy bramkę i od tego momentu już nie graliśmy dobrze. Brakowało tego, żebyśmy bardziej chcieli. Z takimi drużynami trzeba wygrać nie umiejętnościami czy jakością, a walką. W ostatnich 15 minutach graliśmy tak jak chcieliśmy przez cały mecz. Było już jednak za późno. Porażka boli, bo jest to już druga z rzędu w lidze. Musimy wiedzieć, że żyjemy z ligi, a nie z pucharu. To wszystko jest piękne, ale to się skończy. Ekstraklasa trwa długo i nie możemy później gonić przez cały sezon. Trzeba tej drużynie świeżości i impulsu. Ufam, że będzie to już w czwartek w meczu z Esbjergiem.
Lekkiej kontuzji doznał dzisiaj Michał Helik, któremu rywal nastąpił na achillesy. Myślę, że wszystko będzie z nim w porządku, natomiast jeśli chodzi o Filipa Starzyńskiego, to jego zmiana nie była wymuszona kontuzją.
źródło: Niebiescy.pl