Drużyna FC Vaduz w środę popołudniu przyleciała do Polski. Liechtensteinczycy zakwaterowali się w jednym z katowickich hoteli i odbyli trening na stadionie Piasta, gdzie w czwartek o godz. 18:00 zmierzą się z Ruchem.
- Spotkanie w Gliwicach to dopiero pierwsza część tej rywalizacji. Nie można zapomnieć, że mamy jeszcze rewanż. Musimy znaleźć sposób na Ruch, dlatego w pierwszym meczu chcemy uzyskać taki rezultat, który nie przekreśli naszych szans na awans. Osobiście lubię, gdy moja drużyna gra do przodu, lecz taktyka też jest ważna - mówi trener Vaduz Giorgio Contini.
Szkoleniowiec beniaminka ekstraklasy szwajcarskiej posiada sporo informacji na temat chorzowian. - Ruch to bardzo dobra drużyna, która miała niespodziewanie udany sezon. Grała równo i była poukładana. Mają bardzo dobrego trenera, który odmienił zespół. Za tydzień Ruch rozpoczyna ligę, więc dla nich mecz z nami jest ważnym punktem. My też już mieliśmy swoje przetarcie, gdy graliśmy z zespołem z Gibraltaru. To półamatorski klub, to był inny poziom. Teraz będzie dużo trudniej, niemniej chcemy wygrać ten dwumecz - przekonuje w rozmowie z
katowickisport.pl.
Niespodziewana zmiana lokalizacji czwartkowego meczu nie była problemem dla drużyny z Liechtensteinu. - Dla nas to nie miało znaczenia. Stadion w Gliwicach jest bardzo ładny, murawa także, więc nic tylko grać - zaznacza Contini.
źródło: Niebiescy.pl / Katowiskisport.pl