Chorzowski Ruch ma w swojej drużynie piłkarza, który już raz w swojej karierze pokonał FC Vaduz. W sezonie 2000/2001 Liechtensteinczycy zmierzyli się z Amiką Wronki, w której występował wówczas Marek Zieńczuk. Polacy w pierwszym meczu wygrali u siebie 3:0, a w rewanżu zremisowali 3:3. Autorem gola na wagę remisu był właśnie "Zieniu", który wpisał się na listę strzelców w 83. minucie spotkania.
- Niezależnie od tego z kim zagramy, musimy tak się zaprezentować, aby przejść do kolejnej rundy, ponieważ innego scenariusza nawet nie bierzemy pod uwagę. Musimy zrobić wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do tych rozgrywek i być w jak najlepszej dyspozycji. Poziom w Europie w ostatnich latach bardzo się wyrównał, co doskonale pokazują Mistrzostwa Świata. Dziś już nie ma ewidentnych faworytów, a dawniejsi "chłopcy do bicia" mogą wszystkich pozytywnie zaskoczyć - mówi Marek Zieńczuk.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów