- W sporcie, a w szczególności w piłce nożnej, nikomu nie wolno odbierać szans przed pierwszym gwizdkiem, ale wygląda na to, że przyjdzie nam jechać do Liechtensteinu. Zespół z Vaduz regularnie gra w europejskich rozgrywkach, w których dochodzi do drugiej, trzeciej rundy. O sile tej drużyny świadczy również to, że w minionym sezonie awansowała do szwajcarskiej ekstraklasy. W składzie ma zawodników ze Szwajcarii, Francji, Włoch, Czech, a nawet z Niemiec. To taka międzynarodowa mieszanka, ale oczywiście w zasięgu Ruchu. Wolałbym grać rewanż na własnym stadionie, ale skoro los zadecydował inaczej, to przecież nie będą się tym zamartwiał - powiedział po losowaniu Ligi Europy prezes Dariusz Smagorowicz, z którym rozmawiał portal
Slask.Sport.pl.
Jeśli FC Vaduz wyjdzie zwycięsko ze starcia z College Europa FC, to drużyna Ruchu najprawdopodobniej poleci do Liechtensteinu małym odrzutowcem.
źródło: Niebiescy.pl / Slask.Sport.pl