Tomasz Fornalik (trener Ruchu II Chorzów):
- Niestety taka jest piłka, że czasem w końcówce traci się zwycięstwo. Nie możemy rozdzierać szat, ponieważ zagraliśmy dobry mecz. BKS to drużyna, która gra technicznie dobrą piłkę. Ona nie jest łatwa. Trzeba mieć otwarte głowy, żeby przeciwstawić się tej drużynie. Nasza bardzo młoda drużyna pokazała, że w tych trudnych warunkach atmosferycznych (upał przyp. red.) i kadrowych, bo do grania było gotowych tylko trzynastu ludzi. Piłkarze pokazali, że potrafią się zaadaptować do seniorskiej piłki. Dlatego myślę, że nie tylko z tego meczu, ale też przebiegu grupy mistrzowskiej, to jacy zwodnicy zadebiutowali, z gry, ze średniej wieku możemy być bardzo zadowoleni. Młodzież dostała taką lekcję, z której możemy tylko się cieszyć.
Na bramki tracone na początku spotkania nie ma patentu. Trudno zauważyć regularność, ale w każdym meczu gramy inaczej poukładaną formacją obronną. Tu chodzi o kwestię zrozumienia, automatyzmu. Dlatego spokojnie się temu przyglądamy. Nie chciałbym wystawiać cenzurek pojedynczym zawodnikom. Jesteśmy po sezonie, w okresie który go kończy, a czas analiz dopiero przed nami.
źródło: Niebiescy.pl