Drużyna Ruchu Chorzów zmierzy się w niedzielę z Legią Warszawa, która jest już niemal pewna zdobycia tytułu mistrzowskiego. Niebiescy mają jednak inne plany niż udział w fecie "Wojskowych". - Interesuje nas zdobycie punktów, które straciliśmy w spotkaniu z Wisłą - podkreśla trener Jan Kocian.
Legii do mistrzostwa brakuje zaledwie punktu, choć może się obyć nawet bez niego, jeśli tylko Lech nie wygra w sobotę z Pogonią. Bez względu na wynik meczu "Kolejorza", w Warszawie trwają już przygotowania do fety, która - według planów "Legionistów" - ma się odbyć po meczu z Ruchem. - Nas to tak naprawdę nie dotyczy, ale fajnie byłoby przesunąć im fetę w czasie. O naszą mobilizację nikt nie musi się martwić - zapewnia Maciej Sadlok.
Z koncentracją mogą mieć problem zawodnicy stołecznego zespołu, którzy nie muszą się już mocno wysilać, by zdobyć tytuł. - Podobnie jak w każdym innym spotkaniu, także i w niedzielę będzie nam trudno. Zawodnicy mają świadomość swoich wysokich umiejętności, bo rozgrywają bardzo dobry sezon. Jednocześnie muszą jednak zachować respekt do rywala, bo Ruch to dobry zespół, który rozgrywa świetny sezon. Musimy wykonać swoją robotę najlepiej jak umiemy. Wiemy, co zrobić, by się skoncentrować i odpowiednio przygotować. Jeśli nie będziemy w stanie zagrać na swoim najwyższym poziomie, będzie nam bardzo trudno, by osiągnąć sukces - przestrzega trener Legii Henning Berg.
Norweski szkoleniowiec poinformował w piątek, że nie będzie miał żadnego kłopotu z zestawieniem optymalnej jedenastki. - Jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji kadrowej. Myślę, że Miro Radović będzie mógł zagrać w meczu z Ruchem. Orlando Sa trenował przez cały tydzień i jest coraz bliżej pierwszej jedenastki. "Kosa" to "Kosa" - on zawsze jest gotowy na sto procent. Guilherme wciąż jest niedostępny do gry. Mamy jednak wiele opcji zestawienia jedenastki - mówi.
W Chorzowie na liście nieobecnych znajdują się m.in. Daniel Dziwniel czy Michał Helik. Świetną informacją jest natomiast powrót do zdrowia Grzegorza Kuświka. Snajper Ruchu wrócił w piątek do normalnych treningów i powinien być gotowy do konfrontacji z Legią. - Zagramy sprawdzonym systemem. Najważniejsze teraz, żebyśmy złapali punkty na Łazienkowskiej, a potem w Poznaniu i do ostatniego meczu z Pogonią przystąpili na trzeciej pozycji - zaznacza Kuświk.
Sędzią głównym niedzielnego spotkania będzie Szymon Marciniak z Płocka. Transmisję telewizyjna przeprowadza stacje Canal + Sport oraz TVP1, a my zachęcamy do śledzenia naszej
relacji LIVE! Początek meczu o godz. 15:30.
Przewidywane składy:
Legia: Kuciak - Bereszyński, Rzeźniczak, Astiz, Brzyski - Żyro, Vrdoljak, Jodłowiec, Duda, Kucharczyk - Radović.
Ruch: Buchalik - Szyndrowski, Stawarczyk, Malinowski, Sadlok - Włodyka, Surma, Babiarz, Starzyński, Zieńczuk - Kuświk.
|
źródło: Niebiescy.pl