W poniedziałek w drużynie Wisły Kraków zobaczymy Łukasza Burligę, który w sezonie 2011/12 reprezentował barwy Ruchu Chorzów i zdobył z naszym zespołem wicemistrzostwo Polski.
- Zawsze miło się wraca na Cichą. Spędziłem tam fajny sezon, zdobyliśmy wicemistrzostwo i zagraliśmy w finale Pucharu Polski. Było to już jakiś czas temu, więc teraz skupiam się na tym, jak przed każdą potyczką, aby dobrze zagrać i zdobyć trzy punkty. Jest to nam potrzebne w walce o trzecie miejsce - podkreśla "Bury".
Burliga z uznaniem patrzy na swoją byłą drużynę, która aktualnie plasuje się na najniższym stopniu podium T-Mobile Ekstraklasy. - Zespół Ruchu gra w tym roku bardzo dobrze. To u nich częste, że przeplatają gorszy sezon z lepszym. Teraz trafili na ten lepszy okres. Ważna jest osoba trenera Kociana, który poukładał Ruch w drużynę grającą bardzo ciekawą piłkę. Myślę, że jeśli my zagramy to, co potrafimy, tak jak w meczu z Pogonią, to jesteśmy w stanie w poniedziałek wygrać - zapewnia 26-latek.
- Wiadomo, że Ruch jest trzy punkty nad nami, ale jak wygramy, to myślę, że ich przeskoczymy. Potem zostaną dwa mecze u siebie, więc jest duża szansa powalczyć. Na pewno nie możemy przegrać w Chorzowie, a zwycięstwo postawi nas w bardzo dobrej sytuacji - kończy Łukasz Burliga.
źródło: Niebiescy.pl / Wisła Kraków