Golkiper Ruchu Chorzów Michał Buchalik stanie w poniedziałek oko w oko z Pawłem Brożkiem, który na początku maja strzelił swojego setnego gola w ekstraklasie. Jak bramkarz Niebieskich przygotowuje się do tej konfrontacji?
- Do każdego spotkania przygotowuję się tak samo i staram się nie myśleć o tym, kto gra w danym meczu z przodu. Aczkolwiek Paweł Brożek jest na pewno jednym z najlepszych napastników w lidze. Liczę jednak, że przypomnimy sobie nasz ostatni mecz na Wiśle... - mówi "Buchal". - Spotkanie w Krakowie było jednym z najlepszych meczów. Czuliśmy w nim presję wyniku, graliśmy wtedy o drugie miejsce i wiedzieliśmy, że po wygranej z Wisłą będziemy wiceliderami. To był dla nas dodatkowy bodziec - podkreśla 25-latek.
- W poniedziałek klucz do wygranej będzie taki sam jak ostatnio. Najlepiej zagrać na zero z tyłu i zdobyć zwycięską bramkę - zapewnia Michał Buchalik.
źródło: Niebiescy.pl