Zdarza się, że kibice różnych drużyn śpiewają tę samą piosenkę. Zdarza się, że fanów konkurencyjnych klubów łączą te samy barwy, czy kolory szalików. Są jednak cechy niepowtarzalne, które można przypisać tylko i wyłącznie danemu klubowi, czy danej społeczności. My postanowiliśmy zagłębić się i zdefiniować wyróżniające nas cechy, swojego rodzaju DNA. Poniżej prezentujemy najbardziej flagowe i charakterystyczne dla kibiców Ruchu cechy, wartości:
ŚLĄSKI PATRIOTYZM (35% głosów)
Powstanie Ruchu Chorzów ściśle wiąże się, z wcale nie łatwymi, losami naszego regionu. Sama nazwa odnosząca się do ruchów społecznych na Górnym Śląsku przypomina, że jesteśmy klubem wyjątkowym. Dzięki unikalnej genezie popartej niemałymi sukcesami Ruch zyskał wielu sympatyków, zamieszkujących dziś bardzo licznie Niebieskie miasta. Cechą najbardziej nas wyróżniającą jest zatem nasz lokalny patriotyzm, przywiązanie do śląskich wartości i tradycji. Bayernowi, czy Barcelonie podobne cechy nie stanęły na przeszkodzie, by zdobyć kibiców na całym świecie. Ba, one nawet w tym okazały się pomocne, bo Barcelona to przecież "Més que un club", zaś kibice ze stolicy Bawarii dumnie powtarzają "Mia San Mia". Wierzymy, że i Ruch kiedyś podbije świat, pokazując wyjątkowość naszego regionu.
Stadion Śląski i finał Pucharu Polski między Ruchem a Lechem Poznań. Jedną z opraw był śląski dowód.
NIEBIESKA RODZINA (15% głosów)
To kolejna Niebieska cecha z naszywką "Original". W naszej sondzie oddaliście
9% głosów na "Braterstwo i rodzinność" oraz
6% na "Wielopokoleniowość". Wymienione cechy postanowiliśmy połączyć razem. O Niebieskiej rodzinie mówimy w różnych sytuacjach. Jedną z nich jest wigilia, która ma miejsce w klubowej kawiarence. Inną jest wspólne przychodzenie na mecze z tatą, dziadkiem czy na przykład starszym bratem. Ruch dzisiaj tworzy kilka pokoleń kibiców, ale także i zawodników. Przykładem mogą być nieżyjący już Ryszard (bramkarz), jak i Jerzy Wyrobek (obrońca, trener).
Wigilia Ruchu Chorzów.
SIŁA I WALECZNOŚĆ (15% głosów)
Na głośno śpiewane "Ruch, Ruch HKS" cierpnie skóra, zwłaszcza gdy wydobywa się z kilkuset, czy kilku tysięcy gardeł. Jako kibice nie mamy prawa czuć kompleksów przed innymi grupami kibicowskimi. Pewnie dlatego stadion przy ulicy Cichej choć mocno wysłużony, jest miejscem gdzie przeciwnikom nie gra się łatwo. Nie gra się im też łatwo, gdy głośnym dopingiem niesiemy naszych zawodników na wyjazdach. Z siłą i walecznością wiąże się jeszcze kilka aspektów, o których jednak nie będziemy się rozpisywać...
"Mia San Mia" to bawarskie powiedzenie, które w wolnym tłumaczeniu oznacza - "My to My" lub "Jesteśmy kim jesteśmy". Swojego czasu Prezydent Bayernu Uli Hoeness apelował o zaprzestanie używania tego hasła, do momentu kiedy Bawarczycy zdobędą ponownie mistrzostwo. Drugie z wymienionych w tekście haseł "Més que un club" zostało ukute w 1968 roku i oznacza "Więcej niż klub". Po raz pierwszy użył go Prezydent Barcelony Narcís de Carreras, który po meczu z Realem chciał podkreślić, że FC Barcelona jest reprezentantem Katalonii, dumą i wizytówką regionu.
Marco FC K-ce
[email protected]