Podstawowy skrzydłowy Ruchu Chorzów, Jakub Kowalski przejdzie dzisiaj szczegółowe badania. Przy Cichej spekuluje się, że pomocnik ma tę samą kontuzję co Justyna Kowalczyk. Mistrzyni olimpijska w biegach narciarskich złamała kość stopy podczas imprezy urodzinowej (uderzyła wtedy stopą w nogę od stołu) i z tą bolesną kontuzją wygrała później w Soczi bieg na 10 km stylem klasycznym.
- Urazu doznałem podczas meczu lub treningu. Czy mam złamaną kość stopy, tak jak znakomita biegaczka? Wątpię, bo przecież chociażby w czwartek normalnie ćwiczyłem i nie odczuwałem bólu. Albo jestem bardzo odporny na ból, albo po prostu to całkiem inna dolegliwość. Nie ma co robić z tego wielkiego halo. W czwartek przejdę dokładne badania i wtedy się okaże, co to za kontuzja - mówi Jakub Kowalski.
źródło: Przegląd Sportowy / Niebiescy.pl