Przed konfrontacją z Niebieskimi bydgoskiego Zawiszę czeka jeszcze walka o udział w finale Pucharu Polski. "Zeta" zmierzy się dzisiaj w Białymstoku z Jagiellonią. - Oczywiście obejrzymy dzisiejsze spotkanie i zobaczymy, jak grają nasi najbliżsi przeciwnicy. Przede wszystkim patrzymy jednak na siebie - mówi szkoleniowiec chorzowskiego Ruchu, Jan Kocian.
Dzisiejszy mecz zespołu Zawiszy rozpocznie się o godz. 18:30 (transmisja w Orange Sport), a później będzie go czekać jeszcze ponad 400-kilometrowa podróż do Bydgoszczy. - Piłkarze Zawiszy mogą sobie zapewnić dobrą dyspozycję psychiczną przed meczem z Ruchem. Jeśli uzyskają dzisiaj dobry wynik, to będą mieli szanse na awans do finału Pucharu Polski, a to bardzo korzystnie działa na mentalność zawodników. Z drugiej strony, tej fizycznej, nogi będą mieli zmęczone i może być to korzyść dla nas - uważa Słowak.
- W sobotę zagramy w Bydgoszczy o dobry wynik, który może nam dać także przewagę psychiczną przed kolejnym spotkaniem z Zawiszą, bo przecież z tym zespołem na pewno zmierzymy się też w rundzie finałowej - przypomina Kocian.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów