- Na Zachodzie piłkarze grają po 60 spotkań w sezonie, a my mamy być zmęczeni już po sześciu kolejkach? Nie, to na pewno nie jest zmęczenie - mówi w rozmowie ze "Sportem" Łukasz Surma.
Doświadczony 36-letni piłkarz nieco irytuje się reakcjami na ostatnie wyniki Niebieskich. - Cztery mecze wygraliśmy - było super, dwa przegraliśmy - jest kryzys. Cztery mecze wygraliśmy fartem, bo też takie opinie słyszałem, a dwa przegraliśmy, bo jesteśmy słabi. Wpadamy z jednej skrajności w drugą. Na szczęscie w szatni nie ma paniki. Raczej skupienie przed kolejnymi meczami - wskazuje.
W najbliższym spotkaniu chorzowianie zmierzą się na Cichej z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
źródło: Niebiescy.pl / Sport