- Już na konferencji prasowej po meczu z Piastem powiedziałem, że ta porażka nie rzuci nas na kolana. Nie boimy się kolejnych przeciwników. Wyjdziemy na boisko już z głową wolną od myśli o kontynuowaniu różnych serii - mówi na kilkadziesiąt godzin przed spotkaniem z Pogonią Szczecin trener Jan Kocian.
Klęską w meczu z Piastem chorzowianie zakończyli passę sześciu zwycięstw z rzędu. Tym samym jedyną ekstraklasową drużyną, która w tym roku nie zaznała jeszcze smaku porażki jest Pogoń. W pięciu wiosennych spotkaniach "Portowcy" odnotowali dwa zwycięstwa i trzy remisy, co dało im dziewięć punktów. W połączeniu z dorobkiem z jesieni, podopieczni trenera Dariusza Wdowczyka mają 39 oczek i zajmują szóste miejsce w tabeli. - Pogoń walczy jeszcze o mistrzowską ósemkę, a kilku punktów jej brakuje, więc zrobi wszystko, by z nami wygrać - analizuje sytuację rywali szkoleniowiec Ruchu.
Jan Kocian w rozmowie z dziennikiem "Sport" stwierdził, że Pogoń to nie tylko Marcin Robak, który z 15 golami na koncie jest najskuteczniejszym piłkarzem T-Mobile Ekstraklasy. Wśród ważnych ogniw zespołu wymienił także Japończyka Takafumiego Akahoshiego, 35-letniego Bartosza Ławę oraz szybkich skrzydłowych i poukładanych obrońców. - Pogoń to bardzo silna drużyna, z wyrównanym składem - podkreśla.
Przed niedzielnym meczem komplementowani są również chorzowianie. - Niebiescy to drużyna, która gra bardzo blisko siebie. Mają solidnych bocznych pomocników, którzy potrafią dobrze dośrodkowywać i dlatego często bazują na stałych fragmentach, dzięki którym stwarzają zagrożenie. Posiadają też w swoim składzie paru doświadczonych graczy w środku pola, jak chociażby Łukasza Surmę, i dlatego musimy być bez przerwy skupieni i dołożyć wszelkich starań, aby nie pozwolić im przedostać się w okolice naszej bramki - uważa w rozmowie z portalem szczecin.sport.pl Brazylijczyk Hernani.
W ostatniej kolejce szczecinianie zremisowali w Zabrzu z Górnikiem 1:1 (bramka Jakuba Bąka, który jesienią 2009 roku grał w zespole juniorów Ruchu). Był to dla nich trzeci podział punktów z rzędu. - Po spotkaniu z Ruchem na 90% będziemy wiedzieć, na czym stoimy. W niedzielę nie możemy powielić błędów z Zabrza, musimy być maksymalnie skoncentrowani i bezwarunkowo powalczyć o trzy oczka - zaznacza Hernani, który wraca do gry po kontuzji mięśnia dwugłowego.
Dariusz Wdowczyk będzie miał do swojej dyspozycji również dwóch innych rekonwalescentów - wspomnianego już Akahoshiego i Patryka Małeckiego. Na liście kontuzjowanych wciąż znajduje się natomiast 21-letni lewy obrońca Mateusz Lewandowski.
Już w trakcie pisania zapowiedzi meczu napłynęły do nas dobre wieści o Marku Zieńczuku, który w tym tygodniu nie trenował z powodu bólu pleców. "Zieniu" czuje się już dobrze i nic nie stoi na przeszkodzie, by pojechał z drużyną do Szczecina. Kocian nie będzie mógł skorzystać jedynie z usług Artura Gieragi (kontuzja kolana) oraz Mateusza Kwiatkowskiego, który wraca do treningów po złamaniu obojczyka.
Spotkanie Pogoni z Ruchem, które rozpocznie się o godz. 15:30, poprowadzi Paweł Pskit z Łodzi. W Szczecinie, z powodu zakazu wyjazdowego, zabraknie zorganizowanej grupy kibiców Niebieskich. Transmisję telewizyjną przeprowadzą stacje Canal Plus Sport i Polsat Sport Extra, a my zachęcamy do śledzenia naszej sportowo-kibicowskiej
relacji LIVE!
Przewidywane składy:
Pogoń: Janukiewicz - Rudol, Golla, Hernani, Frączczak - Małecki, Ława, Popara, Akahoshi, Murayama - Robak.
Ruch: Buchalik - Szyndrowski, Stawarczyk, Malinowski, Dziwniel - Kowalski, Surma, Starzyński, Jankowski, Zieńczuk - Kuświk.
|
źródło: Niebiescy.pl