Michel Platini, Prezydent UEFA, proponuje by żółte kartki zastąpić karami 10-minutowymi lub 15-minutowymi. Nie jest to pomysł całkowicie nowy. Tak naprawdę rozwiązanie to w piłce nożnej już funkcjonuje. Najmłodsi adepci futbolu, czyli żacy i trampkarze za swoje przewinienia są właśnie upominani karami minutowymi. Odstąpienie od żółtych kartek prawdopodobnie znacznie wpłynęłoby na same widowisko. Postanowiliśmy sprawdzić, jak Wy zapatrujecie się na takie rozwiązanie.
Wygląda na to, że my kibice Ruchu bardzo cenimy sobie tradycję. Aż
71% głosujących nie chciałoby zmieniać obecnego systemu. Za przewinienia zawodnicy powinni być odpowiednio karani żółtymi i czerwonymi kartonikami. Zmiana systemu mogłaby spowodować wywieranie większego "ciśnienia" na sędziujących zawody. Sędziowie spotkaliby się nie tylko z większą presją, ale także z oskarżeniami o korupcję. Przy takim rozwiązaniu rodzą się też pytania o los kartki czerwonej oraz kar minutowych dla bramkarzy.
Za upomnieniami minutowymi optuje
25% naszych kibiców. Ich wprowadzenie mogłoby wpłynąć na taktykę. Gra w dziesięciu, czy dziewięciu znacznie różni się od tej w pełnym składzie. Warto też zwrócić uwagę na to, że drużyna, której zawodnik zostałby sfaulowany, od razu z tego tytułu odnosiłaby korzyść. Zapewne skończyłyby się kartkowe kalkulacje, z których zasłynął chociażby Jose Mourinho. Z drugiej strony pewnie pojawiłyby się nowe, których obecnie nie dostrzegamy.
Mourinho's tactic to inform Alonso and Ramos to get another yellow card.
Marco FC K-ce
[email protected]