21-letni napastnik Ruchu Chorzów Mateusz Kwiatkowski na dzisiejszym treningu doznał złamania obojczyka z przemieszczeniem. Byłego gracza Bałtyku Koszalin czeka około dwumiesięczna przerwa.
"Kwiatek" doznał urazu w wyniku niefortunnego zderzenia z rosłym obrońcą Niebieskich, Piotrem Stawarczykiem. Po przeprowadzeniu badań w Centrum Medycznym "Silesia Clinic" lekarze podjęli decyzję, że konieczna będzie operacja, dzięki której napastnik może znacznie szybciej wrócić do gry. W tym momencie trudno dokładnie określić, ile potrwa przerwa Kwiatkowskiego, jednak można szacować, że około dwa miesiące. Więcej dowiemy się po czwartkowym zabiegu.
Mateuszowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
źródło: Niebiescy.pl