Jan Kocian (trener Ruchu):
- Zagraliśmy dobry mecz. W pierwszym kwadransie strzeliliśmy dwie piękne bramki po akcjach kombinacyjnych. Dominowaliśmy w tym spotkaniu, nie dopuściliśmy Śląska do żadnej szansy. W drugiej połowie prowadziliśmy już 3:0 i wydawało się, że już będzie spokojnie, ale tak nie było. Sami sobie dodaliśmy dramaturgii. Na ławce do samego końca drżeliśmy o wynik. Nie zasłużyliśmy, by stracić to zwycięstwo. Dziękuję za wsparcie kibicom, którzy przyjechali tutaj za nami w tak wielkiej grupie. Dedykujemy im to zwycięstwo! Jesteśmy bardzo radzi, że zdobyliśmy trzy punkty. Śląsk to dobra drużyna, we Wrocławiu przeprowadzono dobre transfery i mają dobrych piłkarzy. Jesteśmy zadowoleni, że mamy ten mecz już za sobą.
Stanislav Levy (trener Śląska):
- Trudno ocenić mecz, gdy po dwunastu minutach było po wszystkim. Przegrywaliśmy 0:2 po błędach. Jeszcze w pierwszej połowie mieliśmy sytuacje do strzelenia kontaktowej bramki, ale się nie udało. Po przerwie wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie zdobyć kontaktowego gola i później nawet wygrać. Po stałym fragmencie dostaliśmy jednak trzecią bramkę. Z drugiej strony drużyna pokazała charakter, walczyła do ostatniej minuty. Ten mecz od początku poukładał nam się bardzo źle, a przeciwnik dobrze grał w środkowej strefie.
źródło: Niebiescy.pl