Mimo że dwa sektory na tzw. "prostej" są sobie równe, to nie zapełniamy ich równomiernie. Na sektorze "7", czyli na tym bliżej "Młyna" zasiada
15% kibiców, zaś na "6-tym"
12%. Łącznie cała "Prosta" liczy
27% sympatyków Niebieskiej eRki. Znacznie mniej osób, bo
9% fanów znajdziemy na trybunie krytej. Co ciekawe, pod względem ekonomicznym kibice z Trybuny Krytej zasilają w tym samym stopniu budżet klubu, co kibice z przeciwległych sektorów "6" i "7". Płacą bowiem za bilet około 3 razy więcej.
Pod względem liczebności wygrywa "Dziesiona". Przywiązanie do niej deklaruje aż
31% stadionowych bywalców. Przy pełnym stadionie, tak jak miało to miejsce w ostatnich WDŚ, 31% odpowiada 2500 kibiców. Mecz z Górnikiem według oficjalnych danych obserwowało 8300 widzów i byli to tylko nasi fani.
"Młyn" Ruchu, który zagrzewa przez cały mecz zawodników do walki ma także spory potencjał. Zasiada w nim (a właściwie stoi)
25% głosujących. Zamieniając ten parametr na liczbę otrzymujemy kolejne 2000. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na nowym stadionie "Młyn" zostałby połączony razem z "Dziesioną". 4500 zagorzałych fanów już dziś robi wrażenie, a trzeba pamiętać, że nowy stadion ściągnąłby wielu nowych kibiców. Liczba 6 tys. wcale zatem nie wydaje się przesadzona. Taka powinna być realna wielkość trybuny za bramką, podczas gdy na obiekcie proponowanym przez Prezydenta Kotalę byłaby to połowa wszystkich miejsc.
Obecna pojemność stadionu to 8300 widzów, a do tego należy doliczyć 1000 miejscówek dla gości. Wyłączone są dwa sektory, które ujęliśmy w naszej sondzie. Sektory nr "9" oraz "5" otrzymały tylko po
1%. Pozostaje jeszcze sektor pierwszy zwany "Rodzinnym". Stamtąd spotkania ogląda
5% kibiców i mogłoby być ich zdecydowanie więcej.
Na nowym stadionie, czy to przy Cichej, czy na Stadionie Śląskim układ z pewnością mocno się zmieni. Przy przenosinach powinno się jednak wziąć pod uwagę to, gdzie zasiadają obecnie.
Marco FC K-ce
[email protected]