Jan Kocian (trener Ruchu):
- Wszyscy piłkarze zagrali z dużym zaangażowaniem. Dzisiaj rano powiedziałem im, że mecz to jest najlepszy trening. Skład był dość pomieszany. Jedni grali dłużej, drudzy krócej, a jedna grupa będzie miała jeszcze godzinny trening na tym samym boisku. Nie graliśmy wystarczająco dobrze przed polem karnym. Lipski z Kwiatkowskim nie grali tak jak chcieliśmy. Samo atakowanie to jeszcze nie wszystko. Podobnie było w drugiej połowie, gdy grali Mularczyk z Jankowskim. W spotkaniu z drużyną z drugiej ligi trzeba stwarzać więcej szans.
Testowani piłkarze zostaną z nami do końca tygodnia. Mamy przed sobą jeszcze jeden sparing, w którym być może się pokażą.
Dietmar Brehmer (trener Rozwoju):
- Sparingi są od tego, żeby je wybiegać, żeby się poruszać. Bardzo się cieszymy, że z tak dobrym przeciwnikiem jak Ruch Chorzów ten wynik jest nie najgorszy. W pierwszych dziesięciu minutach rywale mieli dwie, trzy sytuacje stuprocentowe i nasz bramkarz nas uratował. Chorzowianie mieli zdecydowaną przewagę, ale momentami staraliśmy się grać równorzędnie. Jestem z tego bardzo zadowolony. Kończymy tym samym wstępny etap przygotowań.
źródło: Niebiescy.pl