- Zdążyłem już zatęsknić za piłką. Te trzy tygodnie pozwoliły nam wszystkim nabrać chęci, aby piłka znowu stała się pasją. Przerwa spełniła swoje zadanie i myślę, że z przyjemnością będziemy przychodzić na treningi - mówi pomocnik Ruchu Chorzów, Łukasz Surma.
Przed Niebieskimi kilka tygodni ciężkich treningów, najpierw na własnych obiektach, a następnie na zgrupowaniu w Rybniku-Kamieniu. - Z jednej strony czeka nas dużo treningów i pracy motorycznej, a z drugiej okres startowy jest trudny pod względem psychicznym, bo są mecze, które wymagają wymiernego wyniku. W tym aspekcie piłkarz jest oceniany - tłumaczy 36-latek.
Okres przygotowawczy będzie trwał około półtora miesiąca, a pierwszym przeciwnikiem Ruchu w T-Mobile Ekstraklasie będzie Jagiellonia Białystok. - 21 meczów utwierdziło nas w przekonaniu, że stać nas pierwszą ósemkę. Gdybyśmy nie wykorzystali tego, co udało się stworzyć w chorzowskiej szatni przez ostatnie pół roku, to byłoby szkoda - zaznacza Surma.
źródło: Niebiescy.pl