Znicze palone pod stadionem, setki komentarzy na forach internetowych, cztery tysiące kibiców podczas ostatniej wizyty na stadionie oraz jeszcze większe tłumy w dniu pogrzebu. Tak w skrócie wyglądało pożegnanie Gerarda Cieślika - legendy klubu. To były jedne z najsmutniejszych momentów w historii Ruchu Chorzów. Wielu z sympatyków pisało, że w tych chwilach czują dumę z tego, że przynależą do Niebieskiej rodziny.
Pożegnanie Gerarda Cieślika na stadionie 7 listopada 2013 roku.
Aż
62% głosujących w naszej sondzie uznało pożegnanie Gerarda Cieślika najważniejszym wydarzeniem 2013 roku. Pytaliśmy o wydarzenie, w którym udział brali nasi kibice. Osobno będziemy wybierać wydarzenie, na które kibice nie mieli wpływu. Samo pytanie pojawiło się w naszym serwisie już po raz czwarty. Dotąd najwięcej, bo
53% głosów oddaliście w 2010 roku, podkreślając świetną zabawę na trybunach podczas pucharowego spotkania z Austrią Wiedeń na jej terenie.
Na drugim miejscu uplasowały się setne Wielkie Derby Śląska. Dla
26% głosujących były niepowtarzalne, wyjątkowe, ozdobione przepiękną oprawą oraz dramaturgią, którą bezpośrednio na stadionie przeżywało blisko 9 tys. fanów Ruchu. Trzecie miejsce i
9% głosów dla kibiców dzielnie walczących o stadion. Głosów z pewnością byłoby więcej, gdyby radni z ugrupowania Wspólny Chorzów nie storpedowali rozpoczęcia jego budowy w przyszłym roku.
Pogrzeb Gerarda Cieślika na stadionie 8 listopada 2013 roku.
Marco FC K-ce
[email protected]