W ostatnim tegorocznym meczu ligowym zabraknie kapitana drużyny, Marcina Malinowskiego. "Malina" doznał kontuzji w sobotnich derbach Śląska. - Co prawda nie został jeszcze zdiagnozowany, ale w poniedziałek noga bardzo go bolała, miał trudności z chodzeniem. Widać gołym okiem, że ma naciągnięty mięsień dwugłowy. Marcin na pewno wypadnie nam ze składu - mówi fizjoterapeuta Ruchu, Włodzimierz Duś.
- "Malina" był naszym podstawowym zawodnikiem w tym sezonie. Mimo zaawansowanego wieku dawał tak wiele drużynie, że nie da się tego przecenić. Ratował nas z opresji w najtrudniejszych momentach. Mam ogromny szacunek do niego. W meczu z Górnikiem zastąpił go Michał Helik i wypadł całkiem dobrze. Zagrał bez kompleksów, ale występ od początku w Lubinie to byłoby duże wyzwanie dla tego młodego chłopaka. Na szczęście mam teraz kilka dni na zastanowienie się, kto zastąpi "Malinę" - mówi szkoleniowiec Jan Kocian.
Jest także pocieszająca informacja: urazy Daniela Dziwniela i Bartłomieja Babiarza okazały się niegroźne.
źródło: Sport / Niebiescy.pl