Dla trenera Jana Kociana będą to pierwsze Wielkie Derby Śląska w życiu. Słowacki szkoleniowiec doskonale zna jednak ich rangę. - Poznałem ich historię i wiem, jaką mają wielkość i jakość - zapewnia.
- Na Słowacji takich wielkich derbów nie przeżyłem. Nie ma w jednym mieście dwóch tak wielkich drużyn. W takich derbach wziąłem udział w Hamburgu, kiedy w barwach FC St. Pauli graliśmy przeciwko HSV. O derbach Śląska dużo się mówi i pisze. Kibice żyją nimi przed meczem, jest między nimi duża rywalizacja. Tak samo będzie na boisku. Cieszę się na ten mecz, ale można za niego zdobyć tylko trzy punkty, nie więcej. Na końcówkę sezonu chcielibyśmy osiągnąć dobry rezultat - mówi Jan Kocian.
Spore doświadczenie w Wielkich Derbach Śląska ma szkoleniowiec Górnika, Ryszard Wieczorek. Trzykrotnie poprowadził w nich zabrzański zespół. - W pierwszym meczu wygraliśmy na Roosevelta 1:0. W drugim niestety przegraliśmy na Stadionie Śląskim przy 42-tysięcznej publiczności 2:3. A w ostatnich moich derbach w Zabrzu było 0:0, także jest status quo: zwycięstwo, remis i porażka. Wszystko już przeżyłem. Mam nadzieję, że w tych setnych derbach będzie dobre widowisko. Wiemy, że takie derby są języczkiem uwagi dla kibiców, dla tych środowisk Ruchu i Górnika. Mam nadzieję, że piłkarze dostosują się do tego jubileuszu i jak to w dniu świątecznym bywa - dadzą z siebie sto procent. Jutro boisko pokaże, jak to będzie w praniu - opowiada Wieczorek.
źródło: Niebiescy.pl