Z powodu remontu sektora gości na sobotnich Wielkich Derbach Śląska zabraknie zorganizowanej grupy fanów zabrzańskiego Górnika. Na dzisiejszej konferencji prasowej wszyscy zgodnie stwierdzili, że takie widowisko powinno się odbyć z udziałem fanów obu drużyn.
- Nie może być piłkarskiego święta bez kibiców. Oczywiście jutro będą, ale tylko z jednej strony. Można to porównać do tego, co już przeżyliśmy. Były derby na Stadionie Śląskim, 42 tysiące osób, i wszystko odbyło się w kulturalnej atmosferze. Ostatnio mieliśmy trochę mniejsze derby z Piastem i byli fani z obu stron. Obydwie drużyny były dopingowane. Tylko w taki sposób możemy promować piłkę. Bez kibiców to nie jest granie - podkreślił trener Górnika, Ryszard Wieczorek.
Chorzowianie mają za sobą mecz, który odbył się przy całkowicie pustych trybunach. - Przed spotkaniem z Legią nigdy nie zdarzyło mi się wziąć udziału w meczu bez kibiców. Futbol jest przecież dla nich. Ktoś to nazwał sparingiem i tak było. Legia ma trzy punkty, my nie mamy żadnego, ale tych widzów brakowało. To jest niedobre, że derby odbędą się bez kibiców Górnika. Zaznaczam jednak, że nie byliśmy żadnym inicjatorem tego, żeby ich nie było - stwierdził trener Jan Kocian.
Kapitan Ruchu, Marcin Malinowski był bardzo zawiedziony, że spotkanie z Legią odbyło się bez widzów, o czym mówił na naszych łamach. - Tego ostatniego meczu w Warszawie nawet nie wiadomo jak nazwać... Oby wszystkie strony jak najszybciej doszły do porozumienia. Jest hasło "piłka nożna dla kibiców" i o to tutaj chodzi. Tym razem również byłoby lepiej, gdyby kibice Górnika mogli być na tych derbach. My się jednak na tym nie skupiamy, to jest gdzieś obok nas. Ktoś podjął taką decyzję i tyle. My staramy się, żeby wszystko było jak najlepiej na boisku. Trybuny to inna bajka - zapewnił "Malina".
- Szkoda, że nie będzie naszych fanów, ale cóż... Musimy sobie z tym radzić i zrobimy wszystko, aby to było jak najlepsze widowisko - dodał Maciej Małkowski.
źródło: Niebiescy.pl