Z Gdańska z urazem wrócił Bartłomiej Babiarz. Podstawowy pomocnik Ruchu Chorzów walczy z czasem, żeby być do dyspozycji trenera Kociana na niedzielne spotkanie z Cracovią.
- W meczu z Lechią Bartłomiej Babiarz doznał urazu naciągnięcia mięśnia przywodziciela. Będzie potrzebował około tygodnia, by dojść do zdrowia, dlatego jego występ przeciwko Cracovii stoi pod znakiem zapytania. Poza tym stłuczeń doznali Marcin Malinowski oraz Filip Starzyński, ale obaj uczestniczyli we wtorkowym treningu - mówi Włodzimierz Duś, fizjoterapeuta "Niebieskich".
W przyszłym tygodniu treningi z piłką powinien rozpocząć Artur Gieraga, który aktualnie bierze udział w zajęciach indywidualnych.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów