Rezerwy Ruchu Chorzów po szesnastu kolejkach zajmują w lidze trzecią lokatę, która gwarantuje awans do grupy mistrzowskiej. Podopieczni trenera Karola Michalskiego mogą się pochwalić serią trzynastu meczów (w tym trzech w Pucharze Polski) bez porażki. Ostatnim zespołem, który znalazł sposób na pokonanie drugiego zespołu "Niebieskich", był Górnik Wesoła.
- Początek sezonu napawał optymizmem. Wygraliśmy dwa pierwsze mecze, co było odzwierciedleniem pracy, którą wykonał wcześniej trener Ireneusz Psykała z zespołem występującym w Młodej Ekstraklasie. W następnym kolejkach nastąpiła rotacja w składzie. Potrzebowaliśmy również czasu, aby dostosować się do wymogów III ligi. Ponieśliśmy cztery porażki z rzędu, ale nabraliśmy sporo doświadczenia. Dzięki temu od 14 września już nie przegraliśmy - opowiada trener Michalski.
23 listopada chorzowian czeka jeszcze mecz finału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice. Ruch zmierzy się z Grunwaldem Ruda Śląska. - Sezon zasadniczy to już zamknięty etap. Mecz z Grunwaldem to kolejny etap, który już rozpoczyna przygotowania do kolejnej rundy. Nie rozdzielamy bowiem ligi od rozgrywek pucharowych. Naszym celem nadrzędnym jest bowiem szkolenie i rozwój zawodników - zapewnia szkoleniowiec.
W 2014 roku rezerwy Ruchu rozegrają jeszcze sześć spotkań, które zadecydują o tym, czy uda im się awansować do grupy mistrzowskiej. Szanse są spore, bo chorzowianie spisują się bardzo dobrze, a ponadto aż cztery mecze rozegrają u siebie. Na wyjazdach zmierzą się tylko z Górnikiem Wesoła i Polonią Łaziska Górne.
Liderem północnej grupy opolsko-śląskiej trzeciej ligi jest prowadzona przez Jana Wosia Skra Częstochowa. Drugie miejsce zajmuje Górnik Wesoła, trzecie Ruch II Chorzów, a czwarte Piast II Gliwice.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów