Ryszard Tarasiewicz (trener Zawiszy):
- Ten mecz z naszej strony nie wyglądał tak, jak byśmy tego chcieli. Z prostej przyczyny. Na początku meczu zostaliśmy ukarani czerwoną kartką. To nam odebrało nasze atuty, jeżeli chodzi o grę ofensywną. Przewaga Ruchu, kilka sytuacji. My po tej stracie naszego zawodnika myśleliśmy bardziej o obronie naszej bramki i kontrach. Szkoda, że straciliśmy gola w końcówce. Zadanie było dla nas utrudnione. Myślę, że mimo wszystko troszeczkę za pochopna była ta czerwona kartka dla Goulona. Tak to bywa. Gratuluję zwycięstwa Ruchowi w ten wyjątkowy, ale i smutny dzień dla Chorzowa i Ruchu Chorzów.
Jan Kocian (trener Ruchu):
- Ciężki mecz. Po tej czerwonej kartce dla Goulona nie graliśmy dobrze. Pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu dobra. Nie potrafiliśmy znaleźć odpowiedniego rytmu. Druga połówka już była lepsza. Mogliśmy strzelić dwie, trzy bramki już około 60 minuty i byłoby po meczu. Okazje mieli i Kuświk, i Janoszka. Nie trzeba było czekać do ostatnich minut, to spotkanie mogliśmy rozstrzygnąć już wcześniej. Mamy problem z ofensywą, wiemy o tym. Defensywa nam nie wygra meczu, to musi zrobić ofensywa. Na koniec udało nam się jednak zdobyć bramkę i mamy bardzo ważne trzy punkty. Są bardzo istotne przy tej sytuacji w tabeli. Czekają nas teraz bardzo ciężkie spotkania. Dzisiaj zdobyliśmy jednak trzy punkty i tego już nam nikt nie zabierze.
źródło: Niebiescy.pl