W czwartkowy wieczór w Bielsku-Białej, zawodnicy Ruchu Chorzów zmierzą się z Podbeskidziem. Będzie to pojedynek nie tylko zespołów, które walczyły o utrzymanie, ale i nowych mioteł, z których jedna zaprowadziła już swoje porządki, a druga czeka na okazję debiutu.
Mowa oczywiście o szkoleniowcach obu ekip. Jan Kocian po zatrudnieniu w Chorzowie odmienił oblicze "Niebieskich" na tyle, że nie przegrywają oni spotkań, które wcześniej były łatwym łupem dla rywali, prezentując charakter i zaangażowanie od pierwszego do ostatniego gwizdka. Zmiana najbardziej widoczna nastąpiła w stylu gry. Chorzowianie prezentują ciekawą i ofensywną piłkę, w szczególności w meczach wyjazdowych. To właśnie w Łodzi i Gliwicach podopieczni słowackiego szkoleniowca zgarnęli komplet punktów.
Słowacka myśl szkoleniowa zderzy się z polską prezentowaną przez Leszka Ojrzyńskiego. Były trener Korony Kielce zasłynął przede wszystkim z tego, że "Scyzory" pokazywały waleczność i charakter. Do zespołu Ojrzyńskiego przylgnął wtedy pseudonim "Banda świrów". - W Podbeskidziu mamy wielu charakternych chłopaków i wiem, że stać ich na to, aby się obudzić - tłumaczy Leszek Ojrzyński. Jednak trudno oczekiwać, by w dwa dni czerwona latarnia ligi nagle odmieniła swe oblicze, choć "Górale" ostrzą ciupagi na ten mecz.
Tym bardziej, że bielska ziemia jest dla "Niebieskich" wyjątkowo sprzyjającym terenem. Po raz ostatni, piłkarze z Cichej z Bielska-Białej wracali z niczym w sezonie 2003/2004. 30 sierpnia 2003 roku, gospodarze wygrali 2:1, a jedyną bramkę dla Ruchu zdobył Edward Cecot. Co ciekawe całe spotkanie w niebieskich barwach rozegrał Marcin Malinowski. W dotychczasowych ligowych konfrontacjach 4 razy górą byli chorzowianie, 6-krotnie padł remis, a "Górale" wygrali 3 razy.
Jednak żadna z drużyn nie zamierza łatwo sprzedać skóry. Priorytetem Podbeskidzia będzie zmniejszenie dystansu dzielącego je od Zagłębia Lubin, które znajduje się tuż nad strefą spadkową. Gospodarze czwartkowego meczu na razie tracą w tabeli do lubinian 5 punktów, a do Widzewa, który obecnie zajmuje 15 miejsce 4 "oczka". Z kolei Ruch coraz śmielej puka do bram mistrzowskiej grupy. "Niebiescy" punktami zrównali się z Lechią oraz Jagiellonią i na trzy kolejki przed końcem rundy jesiennej przewodzą w grupie spadkowej.
Choć do Bielska pojechał z zespołem Marcin Malinowski, to jego czwartkowy występ stoi pod dużym znakiem zapytania. "Malinie" w poniedziałek zszyto rozciętą nogę, nie wiadomo więc czy rana zagoi się na tyle, by kapitan drużyny z Cichej mógł spokojnie wybiec na boisko. Dodatkowo nadal z urazem zmaga się Artur Gieraga. W barwach Podbeskidzia zabraknie Richarda Zajaca oraz Macieja Iwańskiego.
Pojedynek śląsko-góralski poprowadzi Marcin Borski z Warszawy. Transmisję meczu w telewizji będzie można obejrzeć w Canal+ Family oraz Polsacie Sport Extra. My natomiast zapraszamy do śledzenia naszej
relacji LIVE!
Przewidywane składy:
Podbeskidzie: Rybansky - Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny, Telichowski - Jagiełło, Łatka, Sloboda, Urban, Kwame - Bartlewski.
Ruch: Buchalik - Szyndrowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Włodyka, Surma, Babiarz, Starzyński, Janoszka - Kwiatkowski.
|
źródło: Niebiescy.pl