To będzie mecz dwóch zespołów, które mają coś do udowodnienia i sobie, i swoim kibicom. Jednak faworytem tego spotkania nie będą gospodarze, ale goście, którzy pukają do drzwi podium T-Mobile Ekstraklasy.
W Chorzowie liczą przede wszystkim na podtrzymanie dobrej passy, która zaprowadziła "Niebieskich" w okolice środka tabeli. Teraz jednak apetyty są większe, bowiem w przypadku zwycięstwa Ruch może zepchnąć Jagiellonię i Lechię. Pomóc ma w tym przede wszystkim dobra atmosfera w zespole oraz powracający do zdrowia zawodnicy. - Ta przerwa była też o tyle dobra, że kontuzjowani zawodnicy mogli się spokojnie wykurować i zaczęli trenować nie tylko indywidualnie, ale również z całą drużyną - tłumaczy Jan Kocian, szkoleniowiec Ruchu.
Słowak szykuje jednak swoich zawodników na trudną batalię z "Portowcami", którzy w tym sezonie spisują się bardzo dobrze. - Pogoń jest silną drużyną, co pokazują wyniki w tym sezonie i miejsce w tabeli. Mają dobrą defensywę, dobrą organizację gry, a dwaj Japończycy grający w składzie Pogoni są bardzo kreatywni i niebezpieczni w ofensywie. Jest to drużyna odpowiednio zbilansowana między obroną a atakiem. Dlatego czeka nas wymagający sprawdzian - zaznacza Kocian. Za Pogonią przemawiają liczby - 5 lokata i 19 punktów na koncie.
Dlatego w Szczecinie mobilizacja jest ogromna. - Do Chorzowa jedziemy po to, żeby wygrać. Nasza passa ośmiu meczów bez porażki też się skończyła, dlatego miejmy nadzieję, że passa Ruchu też się skończy - zaznacza Maciej Dąbrowski, środkowy defensor rywali "Niebieskich". Swojemu starszemu koledze wtóruje Wojciech Golla, reprezentacyjny kolega Daniela Dziwniela. - Chcemy grać swój futbol i zmazać plamę po Górniku, z którym ostatnio przegraliśmy u siebie. Chcemy kontrolować grę, chcemy cieszyć się piłką i zdobywać bramki - zapowiada Golla.
O sile szczecinian stanowią przede wszystkim dwaj Japończycy - Takafumi Akahoshi oraz Takuya Murayama. Obaj zaszli za skórę chorzowskim defensorom w zeszłorocznej potyczce, która zakończyła się porażką "Niebieskich" 2:3. Każda z ich akcji spokojnie rozmontowywała obronę Ruchu, choć "Niebiescy" do końca wierzyli w choć cień szansy na zwycięstwo. Z resztą historia jak dotąd dla obu drużyn jest sprawiedliwa, ponieważ na 72 konfrontacje 30 było remisowych, a po 21 wygrywały ekipy Ruchu i Pogoni. Choć ostatnie mecze przemawiają na korzyść tych drugich.
Podczas pojedynku z Pogonią Szczecin, Jan Kocian nie będzie mógł skorzystać z usług "wykartkowanego" w Gliwicach Marka Szyndrowskiego. Wracają natomiast Maciej Sadlok, Grzegorz Kuświk i Michał Helik. Nadal kontuzjowany jest Artur Gieraga, a występ Marka Zieńczuka jest niepewny. "Portowcy" będą musieli poradzić sobie bez dwóch swoich graczy - Ediego Andradiny oraz Mateusza Lewandowskiego. Brazylijczyk musi odpokutować czerwoną kartkę, a Lewandowski leczy kontuzję.
Czy "Niebieskim" uda się odwrócić złą kartę w pojedynkach śląsko-pomorskich? O tym przekonamy się już w poniedziałek o godzinie 18:00 przy ul. Cichej 6 w Chorzowie. Arbitrem głównym tego spotkania będzie Szymon Marciniak z Płocka. Zapraszamy do śledzenia naszej
relacji LIVE!
Przewidywane składy:
Ruch: Buchalik - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Włodyka, Surma, Babiarz, Starzyński, Janoszka - Kwiatkowski.
Pogoń: Janukiewicz - Lisowski, Dąbrowski, Golla, Pietruszka - Bąk, Rogalski, Ława Akahoshi, Murayama - Robak.
|
źródło: Niebiescy.pl