- Mam dla Ruchu nową propozycję - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Józef Wojciechowski, który wciąż czeka na pieniądze za transfer Macieja Sadloka.
"Przegląd Sportowy" przypomina, że według Piłkarskiego Sądu Polubownego chorzowianie muszą zapłacić za Sadloka wraz z ustawowymi odsetkami sumę 2,5 mln zł. Wyrok nie jest jednak prawomocny i Ruch się od niego odwołał.
Na początku października Wojciechowski oznajmił, że da chorzowianom 10-procentowy rabat, jeśli w ciągu tygodnia wpłacą na jego konto całą kwotę. Teraz wpadł na kolejny pomysł. - Liczę na to, że zapłacą mi 1,5 mln złotych w najbliższych tygodniach. Jeśli tak się stanie, to pozostałą część kwoty rozłożę na raty - deklaruje biznesmen.
Prezes Dariusz Smagorowicz zapewnił w rozmowie z "PS", że zna tę propozycję i chce jak najszybciej uregulować zaległość.
źródło: Przegląd Sportowy / Niebiescy.pl