Maciej Sadlok (obrońca Ruchu):
- Pierwsza połowa nie była dzisiaj najlepsza w naszym wykonaniu. Gra się nie kleiła, a do tego przegrywaliśmy. W drugiej części nasza gra wyglądała tak jak powinna, co zaowocowało strzeleniem trzech bramek. Ja po dwóch miesiącach ciężkiej pracy jestem gotowy do gry. Najbliższy tydzień poświęcę na jak najlepsze przygotowanie do meczu z Pogonią.
Łukasz Janoszka (pomocnik Ruchu):
- Myślę, że słabsza gra w pierwszej części wynikła z tego, że trochę zbagatelizowaliśmy rywala, ale jak widać - na stojąco nie da się wygrać meczu i boisko to zweryfikowało. Dobrze, że w drugiej połowie wzięliśmy się w garść.
źródło: Ruch Chorzów / Niebiescy.pl
fot. Norbert Barczyk / Pressfocus