Gerard Cieślik znajduje się w szpitalu. Stan legendy chorzowskiego Ruchu jest poważny, ma cukrzycę oraz problemy z płucami - informuje dziennik "Fakt".
- Byliśmy z mężem w Wiśle i nagle mąż mocno się pochorował. Wymiotował i wylądował w szpitalu w Cieszynie. Stamtąd odesłano go do Chorzowa. Były jednak duże problemy ze znalezieniem szpitala, bo nigdzie go nie chcieli przyjąć - mówi żona Pana Gerarda, Krystyna Cieślik.
Wierzymy, że Pan Gerard Cieślik szybko wróci do zdrowia i już niedługo znów zasiądzie na trybunie chorzowskiego stadionu podczas meczu "Niebieskich".
źródło: Niebiescy.pl / Fakt