- Oczekujemy w piątek dobrego meczu w naszym wykonaniu. Meczu, który porwie publiczność, a także da nam dobry wynik. Przyjedziemy na Górnik z szacunkiem, ale bez strachu. Choć zagramy z liderem, to wierzymy w korzystny rezultat - stwierdził szkoleniowiec chorzowian, Jacek Zieliński.
Do dyspozycji trenera "Niebieskich" będzie w piątek najprawdopodobniej napastnik Maciej Jankowski, który jedną nogą był już w belgijskim RAEC Mons. - Jego sprawa cały czas się toczy i nie jest rozwiązana tak, jak byśmy chcieli. Maciek jest w treningu, jest do naszej dyspozycji i jeśli nie wydarzy się nic złego, to będzie w piątek gotowy do gry - wytłumaczył Zieliński.
Co ciekawe, w obecnym sezonie chorzowianie nie wyjeżdżają już na przedmeczowe zgrupowania. - Zdecydowaliśmy wspólnie, że nie będziemy ich robić. Przed meczami domowymi, a zwłaszcza tymi rozgrywanymi w "prime time", spotykamy się na porannym rozruchu, a potem jedziemy do hotelu. Tam mamy czas na obiad, wspólne rozmowy, ostatnie wskazówki i odprawę - opowiedział.
- Czy tym razem okażę się to słuszne? Przekonamy się, gdy poznamy końcowy wynik - zakończył trener Jacek Zieliński.
źródło: Niebiescy.pl