Firma Deloitte opublikowała nowy raport dotyczący finansów w polskiej piłce. Dane dotyczą roku 2012 i oparte są na trzech kategoriach. Audytorzy pod uwagę biorą wpływy z transmisji telewizyjnych, ze sprzedaży biletów, karnetów, pamiątek oraz zawiązanych umów sponsorskich. W rzeczywistości budżety klubów są nieco wyższe, bowiem raport nie ujmuje wpływów z racji sprzedaży zawodników.
Budżet Ruchu w zeszłym roku wyniósł
16,1 mln zł, co oznacza progres aż
o 6,4 mln zł. Z tym wynikiem zajęliśmy siódme miejsce. Na czele rankingu znalazła Legia Warszawa z
66,1 mln zł. W tym roku budżet Legii jest większy, ale to czy przekroczy próg 100 mln zł zależy od awansu do Ligi Mistrzów. Generalnie przychody klubów T-Mobile Ekstraklasy zmalały o 3% i wynoszą
353 mln zł. Dla przykładu niemiecka Bundesliga jest 22-krotnie bogatsza, a angielska aż 35-ktrotnie. W Polsce wskaźnik wynagrodzeń zawodników wynosi
76%, gdzie w wymienionych Niemczech
51%. W Ruchu Chorzów wynagrodzenia stanowią modelową część budżetu, czyli równo
60%. Tylko dwa kluby mogą się pochwalić niższymi wskaźnikami (Lechia Gdańsk i Zagłębie Lubin po
54%).
Wymienione składowe budżetu Ruchu (TV, wejściówki, sponsorzy) nie są równomierne rozłożone. Z takim zjawiskiem mieliśmy do czynienia również w latach poprzednich. Modelowym byłby podział na trzy mniej więcej podobne części. U nas wyglądają one następująco: transmisje:
8,3 mln zł (52%), sponsorzy
5,9 mln zł (36%) i na końcu wejściówki:
1,9 mln zł (12%). Przychody z Canal+ związane były z wywalczeniem wicemistrzostwa Polski, które przekładało się na liczne transmisje i finalne premie. Dla przykładu Legia Warszawa zarobiła z tego tytułu aż
16,7 mln zł.
Spory wzrost zanotowany został w kategorii poświęconej sponsorom, bo aż o
2,4 mln zł. Aby jednak ostudzić radość warto zerknąć na przychód w tej kategorii Legii (
39,1 mln zł), czy Zagłębia Lubin (
33,2 mln zł). Z racji organizacji dnia meczu, w Warszawie zanotowano przychód na poziomie
16,7 mln zł, w Poznaniu
12,0 mln zł i w Krakowie
9,3 mln zł. U nas wynosi on niecałe 2 mln zł i związany jest głównie z przestarzałą i mało atrakcyjną dla kibica infrastrukturą.
Według analityków Deloitte Ruch czeka wyraźny spadek przychodów w 2013 roku. Związane jest to ze znaczną utratą wpływów z transmisji. Recepta na zwiększenie budżetu wydaje się w chwili obecnej jedna - nowy stadion jak najszybciej. On da "Niebieskim" potrzebną stabilizację. Raport dostępny jest
tutaj.
Marco FC K-ce
[email protected]