W zespole Ruchu Chorzów zagrało w niedzielę trzech nowych zawodników. Przeciwko Lechowi Poznań na bokach obrony zagrali Artur Gieraga i Daniel Dziwniel, a na środku pomocy Bartłomiej Babiarz.
"Babi" w pierwszej drużynie Ruchu zadebiutował już w sezonie 2008/09, gdy zaliczył dwa występy w Pucharze Polski i trzy w Pucharze Ekstraklasy. Później spędził cztery lata na wypożyczeniu w GKS-ie Tychy, a miesiąc temu wrócił na Cichą. 24-letni zawodnik dobrze przepracował okres przygotowawczy, wywalczył miejsce w składzie i w niedzielę rozegrał swój pierwszy mecz w ekstraklasie. Od naszego eksperta, Eugeniusza Lercha otrzymał wysoką notę - 7.
Kilkanaście występów w najwyższej klasie rozgrywkowej miał już na swoim koncie Artur Gieraga, który przez ostatnie sześć lat był zawodnikiem ŁKS-u Łódź. "Gieri" zagrał na prawej obronie i obstawiamy, że nie jest z siebie zadowolony. Na przykład po akcji na jego stronie ważną bramkę dla Lecha zdobył Vojo Ubiparip.
Pozycję lewego defensora zajął 20-letni Daniel Dziwniel, który przyjechał do Polski z Niemiec, gdzie występował w juniorach Blau-Gelb Frankfurt, Eintrachtu i Offenbacher FC Kickers 1901. Mając w pamięci rozegrane latem sparingi, odnieśliśmy w niedzielę wrażenie, że "Dziwny" był nieco zestresowany i z całą pewnością nie grał tego, na co go tak naprawdę stać.
Chorzowscy boczni obrońcy debiuty mają już jednak za sobą i mamy nadzieję, że już w następnym spotkaniu nabiorą pewności siebie i będą grać swoje. Trzymamy kciuki!
źródło: Niebiescy.pl